61-letni Kozdroń skończył prawo na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od 1978 r. był sędzią Sądu Rejonowego w Kwidzynie. Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. odmówił stosowania dekretu o stanie wojennym - został odwołany 17 grudnia 1981 r.; wtedy oddał też legitymację PZPR. Potem pracował jako radca prawny w spółdzielniach gminnych. Od 1990 r. związany z lokalnym samorządem; był m.in. przewodniczącym rady miejskiej w Kwidzynie i radnym sejmiku woj. pomorskiego. W 2005, 2007 i 2011 r. wybierany na posła.
Wąsacz ma odpowiadać przed TS za domniemane nieprawidłowości przy prywatyzacji PZU, TP SA i Domów Towarowych "Centrum". Sprawa trwa od lat, bo oskarżyciel i sędziowie TS w konkretnej sprawie są wybierani na czas kadencji Sejmu. Już jakiś czas temu kierowane były ponaglenia do Sejmu ze strony I prezesa SN, który z mocy prawa przewodniczy TS. Sprawa może być zagrożona przedawnieniem.
pap, ps