Wniosek o powołanie na szefa prokuratury wojskowej Artymiaka skierował do resortu obrony prokurator generalny Andrzej Seremet. W ubiegły piątek minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak poparł kandydaturę Artymiaka.
- Prezydent wielokrotnie podkreślał potrzebę polubownego rozwiązania niedobrej sytuacji w prokuraturze, stojąc na stanowisku, że w sprawie jej funkcjonowania potrzeba rozwiązań o charakterze systemowym, czyli zmiany o charakterze ustawowym - powiedziała szefowa prezydenckiego biura prasowego. Jak dodała, Bronisław Komorowski zaangażował w rozwiązanie zaistniałej sytuacji Krajową Radę Prokuratorów - swoisty samorząd prokuratorów. Jednak, jak dodała, możliwości polubownego rozwiązania sprawy "zostały już wyczerpane". - Podejmując obecną decyzję prezydent kierował się także dużym zaufaniem, jakie ma do ministra obrony narodowej - biorąc pod uwagę jego stanowisko załączone do wniosku - podkreśliła Trzaska-Wieczorek.
Szefa wojskowej prokuratury powołuje prezydent na wniosek prokuratora generalnego złożony w porozumieniu z MON. Powodem wniosku o odwołanie Parulskiego i powołanie Artymiaka była - jak poinformowała Prokuratura Generalna - "publiczna i spektakularna" krytyka Parulskiego wobec Seremeta, co prokurator generalny uznał za sytuację "nie do zaakceptowania w kontekście zapewnienia sprawnego funkcjonowania hierarchicznej struktury, jaką jest prokuratura". Kwestie związane z zmianą na stanowisku szefa NPW pojawiły się po wydarzeniach 9 stycznia w Poznaniu, gdy postrzelił się prokurator wojskowy płk Mikołaj Przybył.
pap, ps