Michaił Pletniow, światowej sławy pianista i dyrygent z Rosji, oskarżany w Tajlandii o gwałt na nieletnim, wznawia koncerty; w niedzielę wystąpi w Filharmonii Narodowej w Warszawie.
Muzyka aresztowano na początku lipca w kurorcie Pattaya, oskarżając o gwałt na 14-letnim Taju. Według tajlandzkiego dziennika "The Pattaya Daily News", oskarżenie zarzuca rosyjskiemu muzykowi serię przestępstw związanych z pedofilią i prostytucją dziecięcą. 53-letniego Pletniowa zwolniono za kaucją pod warunkiem, że co 12 dni będzie się stawiał przed sądem w Bangkoku. W środę sąd zezwolił mu na ponowny wyjazd z Tajlandii. Artysta wyjeżdżał już do Rosji wkrótce po zwolnieniu.
Pletniow ma w mieście Pattaya dom, restaurację i szkołę muzyczną.
Pianista zaprzecza oskarżeniom. Zapewnia, że będzie współpracował z policją. "Jeśli dochodzenie będzie uczciwe i obiektywne, to nie mam się czego obawiać" - oświadczył. Dodał, że jest "przeciwny przemocy między ludźmi, a stukrotnie bardziej, gdy chodzi o dzieci". Daty procesu jeszcze nie wyznaczono. Muzykowi grozi kara do 20 lat więzienia.
Pletniow jest założycielem i dyrektorem artystycznym Rosyjskiej Orkiestry Narodowej, której nagranie baśni muzycznej Sergiusza Prokofiewa "Piotruś i wilk" pod dyrekcją Kenta Nagano z udziałem Sophii Loren, Billa Clintona i Michaiła Gorbaczowa w 2004 roku otrzymało nagrodę Grammy.
Sam Pletniow dostał tę nagrodę rok później za aranżację "Kopciuszka" Sergiusza Prokofiewa.
W związku z ciążącymi na nim oskarżeniami artysta odwołał koncerty w Londynie i Edynburgu, planowane na 18 i 19 sierpnia.
"Nie chcę odciągać słuchaczy od muzyki i orkiestry domysłami i pogłoskami, które obecnie towarzyszą mojemu nazwisku. Nie komentuję tego. Mam jednak nadzieję, że wkrótce wszystko się wyjaśni i stanie się oczywiste, iż jestem niewinny. Liczę na rychłe spotkanie z moimi słuchaczami" - cytuje Pletniowa w czwartek dziennik "Izwiestija".
Muzyk nie zrezygnował jednak z występów w Warszawie i San Sebastian. W Hiszpanii zaprezentuje się 21 i 22 sierpnia.
W warszawskiej Filharmonii Narodowej wystąpi w ramach festiwalu "Chopin i jego Europa". Prowadzona przez niego Rosyjska Orkiestra Narodowa wykona uwerturę symfoniczną "Manfred" Roberta Schumanna. Poza tym w programie koncertu znajdą się "Rapsodia na temat Paganiniego" Sergiusza Rachmaninowa i koncert fortepianowy e-moll Fryderyka Chopina.
Orkiestra Pletniowa wystąpi ze znanym rosyjskim pianistą młodego pokolenia, 38-letnim Nikołajem Ługanskim, solistą Filharmonii Moskiewskiej.
em
Muzyka aresztowano na początku lipca w kurorcie Pattaya, oskarżając o gwałt na 14-letnim Taju. Według tajlandzkiego dziennika "The Pattaya Daily News", oskarżenie zarzuca rosyjskiemu muzykowi serię przestępstw związanych z pedofilią i prostytucją dziecięcą. 53-letniego Pletniowa zwolniono za kaucją pod warunkiem, że co 12 dni będzie się stawiał przed sądem w Bangkoku. W środę sąd zezwolił mu na ponowny wyjazd z Tajlandii. Artysta wyjeżdżał już do Rosji wkrótce po zwolnieniu.
Pletniow ma w mieście Pattaya dom, restaurację i szkołę muzyczną.
Pianista zaprzecza oskarżeniom. Zapewnia, że będzie współpracował z policją. "Jeśli dochodzenie będzie uczciwe i obiektywne, to nie mam się czego obawiać" - oświadczył. Dodał, że jest "przeciwny przemocy między ludźmi, a stukrotnie bardziej, gdy chodzi o dzieci". Daty procesu jeszcze nie wyznaczono. Muzykowi grozi kara do 20 lat więzienia.
Pletniow jest założycielem i dyrektorem artystycznym Rosyjskiej Orkiestry Narodowej, której nagranie baśni muzycznej Sergiusza Prokofiewa "Piotruś i wilk" pod dyrekcją Kenta Nagano z udziałem Sophii Loren, Billa Clintona i Michaiła Gorbaczowa w 2004 roku otrzymało nagrodę Grammy.
Sam Pletniow dostał tę nagrodę rok później za aranżację "Kopciuszka" Sergiusza Prokofiewa.
W związku z ciążącymi na nim oskarżeniami artysta odwołał koncerty w Londynie i Edynburgu, planowane na 18 i 19 sierpnia.
"Nie chcę odciągać słuchaczy od muzyki i orkiestry domysłami i pogłoskami, które obecnie towarzyszą mojemu nazwisku. Nie komentuję tego. Mam jednak nadzieję, że wkrótce wszystko się wyjaśni i stanie się oczywiste, iż jestem niewinny. Liczę na rychłe spotkanie z moimi słuchaczami" - cytuje Pletniowa w czwartek dziennik "Izwiestija".
Muzyk nie zrezygnował jednak z występów w Warszawie i San Sebastian. W Hiszpanii zaprezentuje się 21 i 22 sierpnia.
W warszawskiej Filharmonii Narodowej wystąpi w ramach festiwalu "Chopin i jego Europa". Prowadzona przez niego Rosyjska Orkiestra Narodowa wykona uwerturę symfoniczną "Manfred" Roberta Schumanna. Poza tym w programie koncertu znajdą się "Rapsodia na temat Paganiniego" Sergiusza Rachmaninowa i koncert fortepianowy e-moll Fryderyka Chopina.
Orkiestra Pletniowa wystąpi ze znanym rosyjskim pianistą młodego pokolenia, 38-letnim Nikołajem Ługanskim, solistą Filharmonii Moskiewskiej.
em