W listopadzie 2010 ukaże się nowa płyta Magdy Umer pt. "Noce i sny".
- Kiedy zaproponowano mi nagranie płyty ? przede wszystkim byłam zdumiona. Ale kiedy powiedziano, że mogę zaśpiewać co tylko chcę, pomyślałam, że mam szansę spełnić moje marzenie i wykonać piosenki szczególnie bliskie mojemu sercu i ważne na tym "listopadowym" etapie życia. Będą to utwory smutne ale piękne. Gdybym musiała powiedzieć o tej płycie jedno zdanie, to powiedziałabym, że jest to listopadowa opowieść o listopadowym życiu listopadowej kobiety. A gdyby ktoś zapytał do czego jest mi ona potrzebna? - odpowiedziałabym ? do szczęścia i do nieszczęścia. A największym moim marzeniem jest, aby do szczęścia i do nieszczęścia była potrzebna również moim słuchaczom" - mówi o płycie Magda Umer.
- Na początku było słowo. Magda słowo przekazuje w sposób absolutnie wyjątkowy. Magda nie lubi stopy (to ten największy bęben) oraz werbla granego pałką. Od tych dwóch elementów zacząłem , myśląc o obrazie dźwiękowym płyty. Trzeba bardzo uważać aranżując piosenki Magdy. Kiedyś Magda zapytała: Wojtuś, co tu tak wali jak ja śpiewam ważne słowo? To był dzwoneczek. Przesunąłem go o jedną ćwierćnutę. Dobrze, Że go zlikwidowałeś ? powiedziała. Dalej to już sprawa prosta, czyli wymyślenie charakterystycznego brzmienia i to ten trzeci element. Akompaniament stanowi zespół w składzie: fortepian, instrumenty perkusyjne, kontrabas, harfa, akordeon i kwartet smyczkowy. Pięć piosenek jest z samym fortepianem. Nie korzystamy prawie w ogóle z elektronicznych zdobyczy naszych czasów, bo przecież najważniejsze jest słowo - mówi o stronie muzycznej Wojciech Borkowski ? producent muzyczny.
Na płycie znajdzie się 17 piosenek. Wśród nich: "Ocalić od zapomnienia" (sł. K. I. Gałczyński, muz. Marek Grechuta), "O Miłość" (sł. A.Poniedzielski, muz. Jerzy Satanowski), "Życie nie stawia pytań" (sł. A.Osiecka, muz. S.Krajewski), "Jak zatrzymać chwilę" (sł. J.Przybora, muz. J.Wasowski), "Kołysanka dla babci" (sł. Agnieszka Osiecka, muz. Ewa Kornecka), "Szkoda róż" (sł. Jonasz Kofta, muz. Juliusz Loranc) i inne.
- Kiedy zaproponowano mi nagranie płyty ? przede wszystkim byłam zdumiona. Ale kiedy powiedziano, że mogę zaśpiewać co tylko chcę, pomyślałam, że mam szansę spełnić moje marzenie i wykonać piosenki szczególnie bliskie mojemu sercu i ważne na tym "listopadowym" etapie życia. Będą to utwory smutne ale piękne. Gdybym musiała powiedzieć o tej płycie jedno zdanie, to powiedziałabym, że jest to listopadowa opowieść o listopadowym życiu listopadowej kobiety. A gdyby ktoś zapytał do czego jest mi ona potrzebna? - odpowiedziałabym ? do szczęścia i do nieszczęścia. A największym moim marzeniem jest, aby do szczęścia i do nieszczęścia była potrzebna również moim słuchaczom" - mówi o płycie Magda Umer.
- Na początku było słowo. Magda słowo przekazuje w sposób absolutnie wyjątkowy. Magda nie lubi stopy (to ten największy bęben) oraz werbla granego pałką. Od tych dwóch elementów zacząłem , myśląc o obrazie dźwiękowym płyty. Trzeba bardzo uważać aranżując piosenki Magdy. Kiedyś Magda zapytała: Wojtuś, co tu tak wali jak ja śpiewam ważne słowo? To był dzwoneczek. Przesunąłem go o jedną ćwierćnutę. Dobrze, Że go zlikwidowałeś ? powiedziała. Dalej to już sprawa prosta, czyli wymyślenie charakterystycznego brzmienia i to ten trzeci element. Akompaniament stanowi zespół w składzie: fortepian, instrumenty perkusyjne, kontrabas, harfa, akordeon i kwartet smyczkowy. Pięć piosenek jest z samym fortepianem. Nie korzystamy prawie w ogóle z elektronicznych zdobyczy naszych czasów, bo przecież najważniejsze jest słowo - mówi o stronie muzycznej Wojciech Borkowski ? producent muzyczny.
Na płycie znajdzie się 17 piosenek. Wśród nich: "Ocalić od zapomnienia" (sł. K. I. Gałczyński, muz. Marek Grechuta), "O Miłość" (sł. A.Poniedzielski, muz. Jerzy Satanowski), "Życie nie stawia pytań" (sł. A.Osiecka, muz. S.Krajewski), "Jak zatrzymać chwilę" (sł. J.Przybora, muz. J.Wasowski), "Kołysanka dla babci" (sł. Agnieszka Osiecka, muz. Ewa Kornecka), "Szkoda róż" (sł. Jonasz Kofta, muz. Juliusz Loranc) i inne.