Henry Threadgill będzie największą gwiazdą tegorocznej, szóstej edycji festiwalu Made in Chicago, która rozpocznie się w piątek w Poznaniu. Do 29 listopada prezentować się będzie kilkudziesięciu muzyków z USA.
Według dyrektora imprezy Wojciecha Juszczaka, jest to jedyny w Europie festiwal, który przedstawia w takiej formie całe spektrum chicagowskiej sceny jazzowej.
- Co roku do Poznania zapraszamy kilkudziesięciu muzyków, którzy prezentują różne nurty chicagowskiego jazzu: od klasyki po awangardę, od najnowszych projektów, które miały swoją premierę w tym roku, po uznanych artystów - powiedział. Według niego, do najatrakcyjniejszych wydarzeń festiwalu należeć będzie występ Henry`ego Threadgilla.
- To jeden z najważniejszych artystów nurtu awangardy chicagowskiej, który w Poznaniu przedstawi swój najnowszy projekt ZOOID. Oprócz tego do Poznania przyjadą dwaj artyści już pojawiający się na naszym festiwalu: wiolonczelistka Tomeka Reid i saksofonista Greg Ward, którzy po raz pierwszy w Europie zaprezentują swoje nowe, autorskie projekty" - powiedział.
W ramach koncertu finałowego, muzycy grający na co dzień z wybitnym chicagowskim saksofonistą Von Freemanem zaprezentują "Tribute to Von Freeman".
- Zabiegaliśmy o to, by Earle Lavon +Von+ Freeman przyjechał na pierwszą edycję naszego festiwalu w 2006 roku, ale on już wtedy nie mógł podróżować i nie koncertował poza Chicago. W tym roku zaprezentujemy więc projekt, który miał swoją premierę w Chicago latem tego roku. W ramach tego projektu, artyści koncertujący na co dzień z tym wybitnym muzykiem grają specjalnie dla niego i prezentują przede wszystkim jego muzykę - powiedział Juszczak.
Na zakończenie festiwalu 29 listopada w Poznaniu i 30 listopada w Warszawie wystąpi amerykański pianista Jim Baker ze stowarzyszeniem tria The Light.
Festiwal powstaje przy współpracy z Jazz Institute of Chicago - jednej z najważniejszych instytucji pozarządowych, wspierających muzykę jazzową w USA.
em
Według dyrektora imprezy Wojciecha Juszczaka, jest to jedyny w Europie festiwal, który przedstawia w takiej formie całe spektrum chicagowskiej sceny jazzowej.
- Co roku do Poznania zapraszamy kilkudziesięciu muzyków, którzy prezentują różne nurty chicagowskiego jazzu: od klasyki po awangardę, od najnowszych projektów, które miały swoją premierę w tym roku, po uznanych artystów - powiedział. Według niego, do najatrakcyjniejszych wydarzeń festiwalu należeć będzie występ Henry`ego Threadgilla.
- To jeden z najważniejszych artystów nurtu awangardy chicagowskiej, który w Poznaniu przedstawi swój najnowszy projekt ZOOID. Oprócz tego do Poznania przyjadą dwaj artyści już pojawiający się na naszym festiwalu: wiolonczelistka Tomeka Reid i saksofonista Greg Ward, którzy po raz pierwszy w Europie zaprezentują swoje nowe, autorskie projekty" - powiedział.
W ramach koncertu finałowego, muzycy grający na co dzień z wybitnym chicagowskim saksofonistą Von Freemanem zaprezentują "Tribute to Von Freeman".
- Zabiegaliśmy o to, by Earle Lavon +Von+ Freeman przyjechał na pierwszą edycję naszego festiwalu w 2006 roku, ale on już wtedy nie mógł podróżować i nie koncertował poza Chicago. W tym roku zaprezentujemy więc projekt, który miał swoją premierę w Chicago latem tego roku. W ramach tego projektu, artyści koncertujący na co dzień z tym wybitnym muzykiem grają specjalnie dla niego i prezentują przede wszystkim jego muzykę - powiedział Juszczak.
Na zakończenie festiwalu 29 listopada w Poznaniu i 30 listopada w Warszawie wystąpi amerykański pianista Jim Baker ze stowarzyszeniem tria The Light.
Festiwal powstaje przy współpracy z Jazz Institute of Chicago - jednej z najważniejszych instytucji pozarządowych, wspierających muzykę jazzową w USA.
em