Jeden z szefów Czerwonych Khmerów skazany na dożywocie

Jeden z szefów Czerwonych Khmerów skazany na dożywocie

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc 
Międzynarodowy trybunał sądzący zbrodnie popełnione w Kambodży przez reżim Czerwonych Khmerów skazał w piątek na dożywocie Kainga Gueka Eava, b. naczelnika więzienia Tuol Sleng w Phnom Penh, w którym poddawano torturom, a następnie stracono ok. 15 tys. ludzi.
Rozpatrujący apelację sąd orzekł w piątek, że Kaing Guek Eav, alias "Duch", powinien wziąć pełną odpowiedzialność za zbrodnie popełnione w okresie rządów Czerwonych Khmerów 1975-1979. W listopadzie ub. r. "Duch" skończył 69 lat.

- Kara musi być surowsza, żeby zapobiec podobnym zbrodniom, będącym bez wątpienia wśród najstraszniejszych w historii ludzkości -  oświadczył przewodniczący składu sędziowskiego Kong Srim. Podkreślił, że podsądny to człowieka "ohydnego charakteru", który nadzorował "fabrykę śmierci" w stolicy Kambodży.

Były naczelnik więzienia Tuol Sleng, znanego także jako S-21, w lipcu 2010 r. został skazany na 35 lat więzienia za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości. Sąd postanowił jednak obniżyć mu karę do 30 lat, gdyż pewien okres jego przetrzymywania uznano za nielegalny, bo  wyprzedził ukonstytuowanie się trybunału. W konsekwencji "Duch" miał jednak odbyć tylko 19 lat kary, ponieważ trybunał zaliczył mu na jej poczet 16 lat, które dotąd spędził w więzieniu.

Skazany odwołał się od wyroku w sierpniu 2010 r.

pap, ps