- Głęboko poruszony informacją o śmierci Wisławy Szymborskiej pragnąłbym przekazać moje najgłębsze kondolencje dla Pana i całego narodu polskiego - napisał Peres do Komorowskiego w liście przekazanym przez rzecznika prasowego ambasady Izraela Michała Sobelmana.
- Wraz z jej śmiercią Polska utraciła wielką poetkę, a świat będzie opłakiwał stratę jej głosu. Jej wiersze to moralny i kulturowy wkład dla świata, a ona przecież mówiła - całkiem słusznie - że >to nie sny są szalone, szalona jest jawa<. Ale mimo wszystko marzyła o świecie ubranym w cywilne odzienie. Razem z narodem polskim opłakujemy jej odejście. To, że została nam zabrana. Jej wiersze w dalszym ciągu będą żywe wśród młodego pokolenia - czytamy w liście Peresa do polskiego prezydenta. Poetka, laureatka literackiej Nagrody Nobla z 1996 roku, Wisława Szymborska zmarła w środę. Jako poetka Szymborska zadebiutowała w marcu roku 1945 wierszem "Szukam słowa", opublikowanym w dodatku pt. "Walka" (nr 3) do "Dziennika Polskiego". Pierwszy opublikowany tomik to "Dlatego żyjemy" (1952). W uzasadnieniu werdyktu przyznającego Szymborskiej literacką Nagrodę Nobla w 1996 roku członkowie Szwedzkiej Akademii napisali, że nagrodę przyznano "za poezję, która z ironiczną precyzją odsłania prawa biologii i działania historii we fragmentach ludzkiej rzeczywistości". Szymborska zostanie pochowana 9 lutego na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. W uroczystości będzie uczestniczył prezydent RP Bronisław Komorowski.
eb, pap