Rosja: w Smoleńsku rekord zimna - minus 30,2 stopnia Celsjusza
W Rosji w styczniu w wyniku mrozów zmarły 64 osoby, a ponad 1300 zgłosiło się po pomoc. W ciągu ostatnich trzech tygodni w stolicy Rosji temperatura powietrza jest niższa o 6-8 stopni od przeciętnej o tej porze roku. Nietypowo niskie temperatury odnotowano w centrum i na południu Federacji Rosyjskiej, w tym na Uralu i Powołżu. - Średnia temperatura w ciągu doby spadła 7-12 stopni Celsjusza poniżej normy - poinformował rosyjski minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Siergiej Szojgu. Jak przekazały służby meteorologiczne, temperatury poniżej 30 stopni mrozu odnotowano w obwodach: moskiewskim, twerskim, kostromskim, smoleńskim i briańskim. W Smoleńsku 2 lutego padł rekord niskich temperatur - minus 30,2 stopnia.
Na Białorusi zamykają szkoły
Rekordowe mrozy panują również w stolicy Białorusi, Mińsku. 2 lutego był tam najmroźniejszym dniem w historii pomiarów meteorologicznych: temperatura powietrza wynosiła minus 21 stopni. Poprzedni rekord, który wynosił minus 15,5 stopnia Celsjusza, padł w białoruskiej stolicy w 1956 roku. Również miniona noc była w Mińsku najmroźniejsza – słupek rtęci spadł do minus 27 stopni, bijąc poprzedni rekord (minus 24,5 stopni) z 1917 roku. Z powodu silnych mrozów na Białorusi zamknięto 900 szkół.
- 38,1 stopnia w Czechach
Na Szumawie w Czechach słupek rtęci spadł do 38,1 stopnia, a w Górach Izerskich - do minus 36,5 stopnia. Z wychłodzenia organizmu zmarło trzech kolejnych ludzi. Od tygodnia fala mrozów zabiła w Czechach w sumie 11 osób, dwie dalsze zmarły na Słowacji.
Władze Rumunii zajmują się dziećmi zagrożonymi mrozem
W Jassach na północnym wschodzie Rumunii agencja ochrony dzieci zaopiekowała się dziewięciorgiem dzieci z nieogrzewanych domów. Pod opiekę trafiły m.in. trzy dziewczynki ze wsi Fantanele, z wyziębionego domu, w którym czteromiesięczne dziecko zmarło. Termometry pokazywały tam minus 20 stopni. W samych Jassach zorganizowano specjalny ośrodek dla dzieci zagrożonych mrozem, których - zdaniem służb - może tam być nawet 15 tysięcy.
W Serbii ogłoszono stan wyjątkowy
Zima daje się we znaki także w Serbii, gdzie z powodu mrozu i śnieżyc ponad 7 tys. dzieci nie chodzi do szkoły. Całkowicie wstrzymały pracę 34 szkoły, a częściowo - dalszych 41. W całej Serbii pada śnieg. Nadal 6,5 tys. gospodarstw domowych pozostaje odciętych od świata. W 16 okręgach (na łącznie 24) ogłoszono stan wyjątkowy. Najtrudniejsza sytuacja jest na południu kraju i w górzystych regionach.
Armia udostępnia koszary bezdomnym
We Francji, gdzie temperatury w ciągu dnia wynoszą minus 10 stopni, w niektórych departamentach armia udostępniła koszary bezdomnym. Tamtejsza prasa nazywa nietypowe w tym kraju mrozy "syberyjskimi". Także w Portugalii nad ranem odnotowano najniższe w ciągu ostatnich 20 lat temperatury - do minus 8 stopni Celsjusza. W Rzymie spadł śnieg pokrywając zabytki w historycznym centrum, co jest bardzo rzadkim widokiem. W związku z zapowiedziami śnieżyc przez cały weekend władze Wiecznego Miasta ogłosiły alarm pogodowy.
Na Łotwie uratowano polskich robotników
Szczęśliwy finał miała akcja pomocy polskim robotnikom, których autobus zepsuł się w nocy z 2 na 3 lutego w środkowej Łotwie, gdzie panują siarczyste mrozy. Policja otrzymała zgłoszenie, że Polacy znajdują się w nieogrzewanym pojeździe gdzieś na drodze i potrzebują pomocy. Na miejsca wysłano ekipy ratunkowe; okazało się, że nikt z Polaków nie wymaga hospitalizacji, więc zostali zawiezieni do miejscowego hotelu, gdzie zanocowali - pisze agencja BNS.
ja, PAP