Houston od wielu lat walczyła z nałogiem narkotykowym. W wywiadzie dla "Oprah Winfrey Show" w 2009 r. przyznała, że zażywała marihuanę i kokainę. Opowiadała też o interwencjach policji, którą wezwała jej matka, aby zmusić ją do zerwania z nałogiem. W wywiadzie dla Diane Sawyer z telewizji ABC Houston mówiła, że jest "sama dla siebie diabłem".
170 milionów płyt w 15 lat
W początkowym okresie kariery Houston uchodziła za gwiazdę numer jeden wokalistyki soul. Urodziła się w Newark koło Nowego Jorku jako córka pieśniarki nurtu gospel Cissy Houston. W połowie lat 80. śpiewała w nocnych klubach w Nowym Jorku, gdzie odkrył ją Clive Davis. Uznał on, że jej głos i uroda predestynują ją do roli wielkiej gwiazdy.
W latach 90. Whitney Houston sześciokrotnie zdobywała nagrodę Grammy dla najlepszej piosenkarki nurtu rhythm and blues. Swój największy przebój "I will always love you" nagrała do filmu "Bodyguard", w którym wystąpiła u boku Kevina Costnera.
Przez pierwszych 15 lat występów nagrała płyty sprzedane w łącznym nakładzie 170 milionów egzemplarzy. Była najbardziej nagradzaną wokalistką muzyki pop wszech czasów.
Whitney gasła
W ostatniej dekadzie jednak jej gwiazda przygasała. W związku z nałogiem narkotykowym głos Houston, o ogromnej skali, podziwianej przez ekspertów, zaczął tracić swoją barwę. Piosenkarka coraz częściej była tematem sensacyjnych doniesień brukowców, które rozpisywały się o jej burzliwym związku z mężem Bobbym Brownem, z którym się rozwiodła w 2007 r., i jej dziwnym zachowaniu w miejscach publicznych. Ale jednocześnie informowano możliwości jej udanego powrotu na estradę. Dochodziły na ten temat sprzeczne doniesienia.
W ostatni czwartek miała bardzo dobry występ w Los Angeles, ale według świadków zachowywała się potem dziwnie, co miało wskazywać, że nadal boryka się ze swymi problemami. Tabloidy donosiły o jej awanturach z ochroniarzami i personelem hotelu. W hotelu Beverly Hilton, gdzie znaleziono Houston, zebrały się w niedzielę gwiazdy muzyki pop, by uczcić jej pamięć.
Grammy w hołdzie dla Whitney Houston
Przedwczesna śmierć piosenkarki zbiegła się z uroczystością rozdania nagród Grammy, która ma się odbyć w niedzielę wieczorem (czasu USA). Houston miała w niej uczestniczyć. Organizatorzy zapowiedzieli już, że wydarzenie to zmieni charakter, aby oddać hołd zmarłej. Specjalnej ceremonii na cześć Houston ma przewodniczyć Jennifer Hudson.
zew, PAP
Whitney Houston nie żyje
Nie żyje Whitney Houston. Miała 48 lat
"Miała wszystko - urodę i wspaniały głos". Gwiazdy żegnają Whitney Houston
Jak zginęła Whitney Houston? Będzie sekcja
Wraz z Whitney Houston świat stracił "Głos"
Whitney Houston w Sopocie: maniery gwiazdy, rekord oglądalności
Sylwetka Whitney Houston na Wprost.pl
Komentarz Wprost.pl
Żegnaj, Whitney Houston