Hakerzy z grupy Anonymous włamali się do portalu amerykańskiej firmy Combined Systems Inc. z Jamestown w Pensylwanii. Zarzucają jej sprzedawanie "obłąkańczej broni chemicznej wojskom i policjom na całym świecie".
Combined Systems sprzedaje środki służące "kontrolowaniu tłumu", m.in. granaty z gazem łzawiącym i kajdanki. Dziennikarze informowali o znalezieniu pojemników z gazem łzawiącym tej firmy na kairskim placu Tahrir w czasie, gdy reżim obalonego później prezydenta Hosniego Mubaraka brutalnie rozprawiał się z demonstrantami. Amnesty International informowała w ubiegłym roku, że firma Combined Systems dostarczyła ówczesnemu rządowi egipskiemu znaczne ilości drażniących środków chemicznych i gazu łzawiącego.
Hakerzy z grupy Anonymous ogłosili, że zaatakowali Combined Systems, ponieważ jest ona dostawcą "broni wykorzystywanej do represjonowania ruchów rewolucyjnych". Hakerzy stwierdzili, że wykradli informacje o klientach i pracownikach tej firmy. Kierownictwo Combined Systems nie wypowiedziało się na temat ataku.
Anonymous jest luźno powiązaną grupą, przeprowadzającą ataki hakerskie na prywatne i publiczne instytucje. Jej ofiarami padli m.in. scjentolodzy, firmy z branży muzycznej oraz Visa i MasterCard. Grupa ta często współdziała z ruchem Occupy Wall Street i deklarowała solidarność z prodemokratycznymi aktywistami w świecie arabskim.
zew, PAP