Czy Drzewiecki wie co podpisywał?
Poseł Tomasz Garbowski przypomniał, że SLD od kilku lat domagał się upublicznienia kontraktów menadżerskich w spółkach: Narodowe Centrum Sportu i PL 2012. Dodał, że te kontrakty zostały podpisane przez ówczesnego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego. - Wiemy, że minister Drzewiecki podpisywał różne pisma, nawet nie znając ich treści. Domyślamy się, że chyba nie zna treści kontraktów menedżerskich - ironizował Garbowski.
Poseł SLD przypomniał, że pomimo wielokrotnych interwencji i próśb, Sojusz do tej pory nie otrzymał wglądu w kontrakty szefów NCS i PL 2012. Według posła, w kontraktach tych są też zapisy o dochodzących do miliona złotych nagrodach za przeprowadzenie turnieju Euro 2012. - Prosiliśmy o zmianę tych zapisów, do dnia dzisiejszego dnia nikt z resortu sportu nam nie odpowiedział - zaznaczył Garbowski.
250 tysięcy za sukces, czyli za co?
Według polityka Sojuszu Kapler nie powinien otrzymać premii przewidzianej w jego kontrakcie. - Pan prezes Kapler otrzymał 570 tys. w jednej części za oddanie stadionu do użytku. Przypomnę, że na tym stadionie nie odbyła się żadna impreza sportowa, opóźnienia liczą 6 miesięcy. Nie przetestowaliśmy tego stadionu, a to jest główna arena Euro 2012, na której będzie otwarcie, jak ważnych dla Polski i Ukrainy, Mistrzostw Europy w piłce nożnej - punktował Garbowski. Jego zdaniem, zgodnie z kontraktem, Kaplerowi należy się też 250 tysięcy złotych za przeprowadzenie Euro 2012. - Gratulujemy pomysłowości panu ministrowi Drzewieckiemu, żeby zawrzeć w kontraktach menadżerskich taki zapis, mówiący, że pan prezes nie ważne co zrobi, co wykona i jak będzie się starał, otrzyma 250 tysięcy za przeprowadzenie turnieju i za sukces końcowy. Pytanie, czy sukcesem końcowym będzie to, że na przykład Robert Lewandowski strzeli bramkę w pierwszym meczu i można dostać 200 tys. złotych. To jest skandaliczne - oburzał się poseł.
Co z tymi kontraktami?
Garbowski zaapelował do Muchy, by nie wypłacała premii Kaplerowi i ewentualnie poszła na drogę sądową z byłym prezesem NCS za niewykonanie rzetelnej pracy. - Po drugie oczekujemy upublicznienia kontraktów menadżerskich i po trzecie zmiany w istniejących kontraktach w spółce PL 2012 i NCS, bo może się okazać że za kilka miesięcy znów się spotkamy i będziemy dyskutować o tym, że pan prezes Pl.2012 Marcin Herra otrzymał milion złotych nagrody za to, że turniej Euro 2012 się odbył w Polsce - podkreślił poseł Sojuszu.
Rzecznik SLD Dariusz Joński zapowiedział złożenie w Sejmie wniosku o informację rządu w sprawie kontraktów menedżerskich w spółkach Skarbu Państwa. - To, z czym mamy do czynienia od kilku dni w NCS, to chyba wierzchołek góry lodowej. Dostajemy informację, że również w innych spółkach z udziałem Skarbu Państwa, przede wszystkim w spółkach w pionie byłego Ministerstwa Infrastruktury, sportu, ale też skarbu, są podobne podpisane kontrakty, podobne były wypłacane premie - zaznaczył rzecznik Sojuszu.
PAP, arb