"Odwołać Muchę natychmiast, niech nas nie kompromituje"

"Odwołać Muchę natychmiast, niech nas nie kompromituje"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Mucha (fot. PAP/Leszek Szymański) 
Solidarna Polska chce, by premier Donald Tusk zdymisjonował minister sportu Joannę Muchę. W tej sprawie klub ziobrystów skieruje wniosek do szefa rządu. Do czasu dymisji - zdaniem SP - Mucha powinna dostać zakaz reprezentowania polskiego sportu za granicą.
Posłowie Solidarnej Polski przynieśli na konferencję prasową teczkę wypełnioną sztucznymi banknotami 50-złotowymi, która miała zobrazować premię dla byłęgo szefa Narodowego Centrum Sportu. - Przeciętny polski emeryt otrzyma od Donalda Tuska 50 zł, a tak zwani fachowcy, menadżerowie otrzymają 600 tys. zł - krytykował rzecznik klubu Solidarnej Polski Patryk Jaki. - To jest ta sprawiedliwość według rządu Donalda Tuska - mówił.

"Wniosek o natychmiastową dymisję"

Solidarna Polska chce dymisji Muchy w związku ze sprawą premii dla członków zarządu Narodowego Centrum Sportu. Chodzi - jak mówił rzecznik klubu Patryk Jaki – m.in. o prawie 600 tys. zł premii dla byłego prezesa NCS Rafała Kaplera. Ponadto Solidarna Polska zarzuca minister niewiedzę w kwestiach sportowych. - Klub parlamentarny Solidarna Polska wyśle wniosek do premiera Donalda Tuska o natychmiastową dymisję Joanny Muchy - zapowiedział Jaki.

"Nie chcemy by Mucha kompromitowała dobre imię polskiego sportu"

Jaki argumentując dlaczego Mucha do czasu dymisji powinna dostać od premiera zakaz "prezentowania polskiego sportu na arenie międzynarodowej", powiedział: "Wyobraźcie sobie państwo, że pani minister Mucha ma reprezentować nas, Polskę, na arenie międzynarodowej w sprawach sportu, czyli na przykład minister Mucha spotyka się z ministrem sporu Francji, wyobrażacie sobie państwo równorzędną rozmowę na temat piłki nożnej, albo innego sportu, jeśli pani minister Mucha nie wie co to jest mecz o Superpuchar Polski?".

- Nie chcemy, aby minister Mucha kompromitowała dobre imię polskiego sportu na arenie międzynarodowej. Chyba że będą jakieś dyskusje związane z aspektem wizerunkowym, tutaj pani minister Mucha niewątpliwie ma atutu, ale na pewno nie jeśli chodzi o wiedzę merytoryczną - podkreślił Jaki.

Megapremia za niegotowy stadion

Rafał Kapler, prezes Narodowego Centrum Sportu, spółki nadzorującej budowę Stadionu Narodowego i jednocześnie będącej operatorem głównej polskiej areny Euro 2012, podał się do dymisji w poniedziałek. Kapler ma otrzymać część premii, proporcjonalnie do czasu, który przepracował. Według Muchy, pierwsza część premii to 342 tys. zł, druga - to 228 tys. zł. Razem 570000 zł.

Kto podpisał umowę z Kaplerem?

Solidarna Polska domaga się także wyjaśnienia, kto odpowiadał za podpisanie umowy dotyczącej premii dla Kaplera. - Żądamy wyjaśnień w tym zakresie, nie może dochodzić do takich sytuacji, że nikt w ministerstwie sportu nie wie, kto odpowiadał za tę umowę - powiedział poseł ziobrystów Jan Ziobro.

Ministrami sportu przed Joanną Muchą byli Mirosław Drzewiecki i Adam Giersz, wybrani przez Donalda Tuska. Drzewiecki był politykiem Platformy, Giersz w przeszłości należał do Kongresu Liberalno-Demokratycznego - partii Tuska.

Tusk obiecuje

Premier zapowiedział przeanalizowanie sprawy premii dla członków zarządu Narodowego Centrum Sportu. - Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy premiować osoby, które nie wszystko zrobiły tak, jak się umawialiśmy - powiedział. Tusk obiecał, że będzie wspierał szefową resortu sportu "w działaniach dotyczących Euro 2012 i Stadionu Narodowego".

zew, PAP

Afera ze Stadionem Narodowym - czytaj na Wprost.pl:

Narodowy i megapremia. "Mamy tu pomieszanie porządków"

Kapler: Stadion Narodowy zbudowaliśmy tanio

Tomaszewski o Narodowym: zimą może zawalić się dach…

Były minister Tuska: Narodowy nie został oddany na czas. Niesmak pozostanie

Hofman pyta Muchę: za co płaciliśmy Kaplerowi? I grozi sądem

Dymisja za Narodowy? Szef Narodowego Centrum Sportu rezygnuje

Mucha: nie będzie konkursu na stanowisko prezesa NCS

Drzewiecki: Kaplera oceniam pozytywnie

"Kapler odszedł. Nic się nie zmieni"

Kolejny stadion nie gotowy. Policja blokuje mecz we Wrocławiu

Mucha: Orliki to nie boiska