Rzecznik PiS Adam Hofman zapowiedział, że posłowie jego partii będą udowadniać premierowi, że "zmuszanie Polaków do dłuższej pracy to złe rozwiązanie". Oświadczył też, że PiS zaprezentuje swój pomysł, zgodnie z którym każdy miałby wybór, czy chce pracować dłużej, czy przejść na emeryturę na obecnych zasadach. W ubiegłym tygodniu o wydłużeniu i wyrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn Tusk rozmawiał z klubami PSL, Ruchu Palikota i SLD.
Rządowy projekt reformy emerytalnej zakłada stopniowe podwyższanie i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat. Zgodnie z nim co cztery miesiące wiek emerytalny podwyższany byłby o kolejny miesiąc. Oznacza to, że z każdym rokiem na emeryturę przechodzić będziemy o trzy miesiące później. W ten sposób poziom 67 lat - w przypadku mężczyzn - osiągnięty zostanie w roku 2020, a w przypadku kobiet - w 2040 r. 14 lutego premier ogłosił przekazanie projektu do konsultacji społecznych.
ja, PAP