Na spotkanie poświęcone patronowi teatru zaprasza w dniu rocznicy śmierci artysty warszawski Teatr Na Woli, którego Tadeusz Łomnicki jest patronem. W czasie spotkania pokazany zostanie spektakl Teatru TV "Stalin" Gastona Salvatore w reżyserii Kazimierza Kutza, z udziałem Tadeusza Łomnickiego i Jerzego Treli. Po projekcji rozmowę z Kutzem i Trelą poprowadzi Wojciech Majcherek.
Łomnicki był wielką osobowością polskiego teatru i filmu. Niektórzy nazywali go "genialnym potworem"; kochano go, a jednocześnie wzbudzał respekt. Był impulsywny i wybuchowy.
W ostatnich miesiącach życia był całkowicie pochłonięty przygotowaniami do "Króla Leara" Szekspira. W Warszawie nie był w stanie namówić nikogo na realizację tej sztuki. Rolę Leara zaproponował mu Eugeniusz Korin, dyrektor Teatru Nowego w Poznaniu. Premierę przewidziano na 29 lutego - wyjątkowy dzień, który zdarza się raz na cztery lata. Łomnicki chciał, aby był to prezent dla jego żony, bo właśnie wtedy przypadała rocznica ich ślubu.
"Podczas próby 22 lutego był skupiony, z nikim nie rozmawiał. Ostatnie słowa, które wypowiedział jako Lear to: >Więc jakieś życie świta przede mną! Dalej! Łapmy je, pędźmy za nim! Biegiem, biegiem!<. Wypadł za kulisy i upadł" - opowiadał w jednym z wywiadów Korin.
Łomnicki urodził się 18 sierpnia 1927 roku w Podhajcach koło Lwowa.pap, ps