Abp podkreślił, że trzeba upominać tych, którzy "pod płaszczykiem pseudokultury i sztuki bluźnią Bogu i Jego słowu, obrażają wierzących, promują niemoralne zachowania łącząc je z rozrywką, by wydawały się mniej groźne". Dodał, że tak samo trzeba upominać tych, którzy takie postawy pochwalają, czy bagatelizują. Metropolita zwrócił przy tym uwagę, że ze zjawiskami "jawnej promocji grzechu i zła" łączy się dziś problem ucieczki od odpowiedzialności w myśl hasła współczesnej popkultury: więcej zabawy, mniej ryzyka". Zaznaczył, że to do czego prowadzi rodzina, szkoła, społeczeństwo "bez wychowania młodych do odpowiedzialności" pokazały m.in. ubiegłoroczne wydarzenia w Anglii.
Metropolita zaapelował jednocześnie, by w Wielkim Poście powtarzać sobie i innym, że wszystko, co się dzieje w rodzinie, w społeczności lokalnej, w miejscu pracy, w państwie i w Kościele – to także "moja odpowiedzialność". Zachęcał także do wspomagania stowarzyszeń i organizacji pozarządowych poprzez udzielenie im wsparcia "choćby przez ofiarowanie jednego procentu odpisu podatkowego".
PAP, arb