Obniżający poziom cholesterolu Baycol (w USA znany jako Lipobay) był przyczyną - jak się podejrzewa - blisko 100 zgonów.
"Czekamy na rozpoczęcie procesów w pierwszym kwartale 2003 roku". Z niektórymi poszkodowanymi, bądź ich rodzinami koncern zawarł polubowne porozumienia - powiedział Wenning. Odmówił jednak podania wysokości odszkodowań.
Zdaniem analityków, niemiecki koncern farmaceutyczny może stanąć przed koniecznością wypłacenia równowartości 200 tys. dolarów każdej z osób wnoszących skargę. Oznaczałoby to łączną kwotę 700 mln dolarów.
Do niedawna pojawiające się zarzuty, że lek ten mógł przyczynić się do zgonu zażywających go pacjentów, Bayer uważał za bezpodstawne. W stanowisku firmy przedstawionym na łamach "Sueddeutsche Zeitung" napisano, że "nie ma żadnych dowodów na związek między stosowaniem preparatów obniżających poziom cholesterolu a śmiercią pacjentów".
Jednak zdecydował się wycofać ze sprzedaży na początku sierpnia, gdy pojawiły się doniesienia o jego potencjalnie groźnych skutkach ubocznych, takich jak degeneracja mięśni.
em, pap