Pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wsch. - Kraków Główny zderzyły się czołowo 3 marca wieczorem w pobliżu Szczekocin k. Zawiercia - na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka jechał pociąg Przemyśl-Warszawa. Oba składy miały razem 11 wagonów. Zginęło 16 osób, a ponad 50 zostało rannych. We wtorek po południu w szpitalach pozostawało 40 poszkodowanych osób.
Śledztwo pod kątem sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym w wielkich rozmiarach prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. W poniedziałek wydała ona postanowienie o przedstawieniu zarzutu nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym jednemu z zatrzymanych tego dnia dyżurnych ruchu.
ja, PAP
Katastrofa kolejowa pod Zawierciem - najnowsze informacje na Wprost.pl
Zidentyfikowano wszystkie ciała. Maszynista ostatnią ofiarą
Za katastrofę kolejową odpowie kilka osób? "To niewykluczone"
Będą renty specjalne dla dzieci ofiar? Boni: wystąpię o to do premiera
Dyżurna ruchu - bez zarzutów. Dyżurny pod opieką psychiatrów
"Gdy zdali sobie sprawę z zagrożenia było już za późno"
Arłukowicz: zadziałał system ratownictwa. Pomoc była profesjonalna
476 kontroli bezpieczeństwa ruchu kolejowego w 2011 roku
40 osób poszkodowanych w katastrofie kolejowej przebywa w szpitalach
Tak niebezpiecznie, tylko w Polsce
KE: w Polsce wieloletnie zaniedbania inwestycyjne na kolei
Czołowe zderzenie pociągów. 16 osób nie żyje