- Minęły niespełna cztery miesiące od utworzenia rządu Montiego. To krótki okres, a wydaje się, że minął wiek - napisano w artykule redakcyjnym pisma. Podsumowując lata rządów Berlusconiego i towarzyszące im skandale obyczajowe z udziałem premiera tygodnik stwierdził: „Po tym, jak staliśmy się krajem operetkowym, z karłami i tancerkami, wyśmiewanym na całym świecie, odzyskaliśmy prestiż w Europie i w innych państwach".
- Odzyskaliśmy także miejsce, jakie przypada nam w międzynarodowej dyplomacji - zauważyła „Famiglia Cristiana". Oceniając działalność premiera Montiego i przywołując jednocześnie postawę Berlusconiego katolickie pismo stwierdziło: „Od samego początku były europejski komisarz uwolnił sprawy publiczne od wesołego podejścia”. Profesor Monti - dodano - "przywrócił krajowi godność w międzynarodowych instytucjach”.
- Po latach tylu szopek i czczych debat zaczęto znowu mówić o interesie obywateli, o pracy i bezrobociu - napisała redakcja. Skrytykowała jednocześnie włoską klasę polityczną za to, że „wciąż nie daje za wygraną" i już myśli o tym, co będzie po zakończeniu pracy rządu ekspertów w 2013 roku.
- Niebezpieczeństwo zatem wciąż się czai - podkreślono z ironią w artykule.eb, pap