Ziobro: Tusk się uśmiecha zamiast walczyć o nasze interesy. To szkodliwe dla Polski

Ziobro: Tusk się uśmiecha zamiast walczyć o nasze interesy. To szkodliwe dla Polski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro (fot. Aleksander Majdanski / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Polityka prorodzinna to inwestycja nie wydatek socjalny. Nic tak nie napędza gospodarki, jak codzienne potrzeby rodziny - przekonywał w Opolu podczas konwencji regionalnej Solidarnej Polski lider ugrupowania Zbigniew Ziobro.
Ziobro zwracając się do kilkuset uczestników konwencji podkreślił, że to właśnie polityka prorodzinna, a nie wydłużanie wieku emerytalnego, jest sposobem na kłopoty ekonomiczne kraju. - Scenariusz grozy, jaki zarysował Donald Tusk mówiąc, że w roku 2050 będzie nas o 20 mln mniej i będziemy najstarszym społeczeństwem w Europie, nie musi się spełnić. Ale potrzeba odwagi i wyjścia naprzeciw potrzebom rodziny - przekonywał europoseł.

"Nieudolny Tusk..."

Lider Solidarnej Polski skomentował też wynik wyborczym Platformy Obywatelskiej w ostatnich wyborach parlamentarnych. - Platforma nie tylko wygrała wybory i  poprawiła wynik, ale też "wypączkowała" niejakiego Palikota. To wymaga zmiany, powiewu nowej energii - ocenił eurodeputowany. Rządy PO i premiera Donalda Tuska Ziobro nazwał nieudolnymi i  niszczycielskimi dla Polski. Stwierdził też, że postępowanie premiera wobec Unii Europejskiej jest zbyt bezkrytyczne - ocenił, że Tusk zamiast zabiegać o polskie interesy „uśmiecha się, kłania i  korzysta z dobrej europejskiej prasy".

W opinii Zbigniewa Ziobro Solidarna Polska ma być alternatywą dla  rządów PO, podczas których – zdaniem Ziobry – kryzys goni kryzys, a  afera aferę. - Prokurator strzela do siebie w pracy. Proszę sobie wyobrazić co by się działo, gdyby do tego zdarzenia doszło w czasie, gdy byłem ministrem sprawiedliwości - zauważył lider Solidarnej Polski.

...i "owocna współpraca z LPR"

Europoseł obiecał, że jego partia będzie prowadzić politykę służącą przedsiębiorcom, zwłaszcza małym i średnim. Nawiązując do opuszczenia Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że jak każde rozstanie i to budzi złe emocje. - Mam jednak nadzieję, że te emocje ustaną. Bardzo bym chciał, by nasze relacje z PiS były oparte na dobrej współpracy. By tam, gdzie są różnice, różnić się pięknie, a w tym, co nas łączy, jak jeden mąż ręka w rękę współpracować - mówił Ziobro. Eurodeputowany zadeklarował, że chce powrócić do idei współpracy dwóch ugrupowań prawicowych, tak jak było za rządów PiS, któremu partnerowała Liga Polskich Rodzin. - Choć trzeci koalicjant (Samoobrona) nie był najszczęśliwszy rządy PiS i LPR dały owocną współpracę - wspominał były szef resortu sprawiedliwości.

Solidarna Polska z bazą w Opolu

Ziobro zapowiedział również, że po 23 marca politycy Solidarnej Polski ruszą w teren i będą tworzyć struktury partii. - Chcemy zbudować najbardziej liczebną formację w Polsce - zapowiedział Ziobro. - Tu w Opolu będziemy mieć bazę -  podkreślił. Dodał też, że Śląsk jest mu szczególnie bliski, bo przed laty pewna Ślązaczka omal nie „porwała" mu serca.

PAP, arb