"Platforma Obywatelska w dni nieparzyste chce egzekucji lidera PiS, a w dni parzyste chce z nim rozmawiać" – pisze na blogu europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Porównuje on metody Donalda Tuska z metodami generała Jaruzelskiego z okresu stanu wojennego.
Czarnecki uważa, że strategia Donalda Tuska wobec Jarosława Kaczyńskiego opiera się na metodzie kija i marchewki. "Kij to Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego - zaś marchewka to zaproszenie tego samego Jarosława Kaczyńskiego na rozmowę w sprawie »szklanego sufitu«, czyli deregulacji zawodów w Polsce" – tłumaczy.
"To wypisz - wymaluj, słynna taktyka gen. Jaruzelskiego z okresu stanu wojennego: szef WRON mówił wówczas o »linii porozumienia i walki«. Taktykę Jaruzelskiego przejął dziś Tusk, choć czołgów na ulicy nie ma" - twierdzi Czarnecki.
Europoseł dziwi, że Tusk wykorzystuje tę starą jak świat strategię. "W wykonaniu PO jest ona nieco zabawna" – pisze. "Przed południem żądają dla działaczy PiS kary więzienia, a popołudniu tychże działaczy proszą o poparcie w ważnych głosowaniach. To czysta schiza, czyli schizofrenia" – podsumowuje Czarnecki.ja