Anonimowy przedstawiciel "Alfy", która uczestniczyła w operacji uwalniania zakładników przetrzymywanych przez czeczeńskie komando w moskiewskim centrum teatralnym, powiedział dziennikowi "Izwiestija", że w Czeczenii zakrojona na szeroką skalę operacja "czyszczenia" już trwa.
"Teraz trzeba oczyścić bez litości Moskwę i okolice. Zbyt bezkarnie czują się tutaj czeczeńscy bandyci i ich liczni wspólnicy. Przecież nie na własnych plecach Mowsar Barajew (przywódca porywaczy) przytaszczył materiały wybuchowe i broń" - powiedział przedstawiciel "Alfy".
Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin zlecił we wtorek ministerstwom i służbom przygotowanie nowej koncepcji bezpieczeństwa, której stałym elementem ma być użycie wojska podczas narady poświęconej bezpieczeństwu również w aspekcie walki z międzynarodowym terroryzmem.
W naradzie uczestniczyli szefowie resortów siłowych, a także organów ścigania i policji podatkowej.
Jak powiedział minister obrony Rosji Siergiej Iwanow, który uczestniczył w naradzie z prezydentem, kierownictwo Rosji zdaje sobie sprawę z tego, że "zagrożenie dla Rosji ze strony terroryzmu, w tym z zewnątrz, narasta".
em, pap