Ministrowie spraw zagranicznych Polski - Radosław Sikorski, Niemiec - Guido Westerwelle i Rosji - Siergiej Ławrow spotkali się w ramach tzw. trójkąta królewieckiego. Jak relacjonował Westerwelle, sprawie Syrii poświęcono podczas spotkania sporo czasu. - Jeśli chodzi o sytuację w Syrii, mamy jednak różnicę zdań - zaznaczył. - Ale na pewno (...) chcemy pomóc ludziom poprzez naszą pracę polityczną, jesteśmy zgodni, że trzeba dołożyć wszelkich starań, aby zakończyć straszną przemoc - powiedział.
Nowy początek
- Jako strona niemiecka jesteśmy przekonani, że na tej podstawie musi się odbyć polityczny nowy początek w Syrii, teraz chodzi przede wszystkim o to, co można uzyskać na szczeblu międzynarodowym - to jest zakończenie przemocy, dostęp dla organizacji humanitarnych - oświadczył. Westerwelle zaznaczył, że jest optymistą i liczy, że Rada Bezpieczeństwa ONZ "będzie mogła wysłać konieczny sygnał wsparcia" ws. Syrii. Jak dodał, "jesteśmy to winni ludziom, którzy cierpią".
Rosja poprze ONZ?
Rosja popiera projekt deklaracji Rady Bezpieczeństwa ONZ wyrażającej poparcie dla misji Kofiego Annana - oświadczył w środę w Berlinie szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. - Rosja jest zadowolona z rozwoju sytuacji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ i z konsensusu w sprawie poparcia dla starań (specjalnego wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej) Kofiego Annana - powiedział Ławrow na konferencji prasowej po rozmowie z szefami dyplomacji Niemiec Guido Westerwellem i Polski Radosławem Sikorskim.Podkreślił, że ważne jest to, iż w projekcie deklaracji nie ma żadnego ultimatum, gróźb oraz prób wskazywania winnych. - Decydujące jest, aby przerwać przemoc i umożliwić dostęp pomocy humanitarnej - dodał Ławrow. Westerwelle przyznał, że zdania w sprawie konfliktu Syrii są wciąż podzielone. - Dlatego trzeba skoncentrować się na tym, co jest obecnie osiągalne, czyli na powstrzymaniu przemocy i udzieleniu pomocy humanitarnej ludności cywilnej - powiedział niemiecki minister.
eb, pap