Demokratyczna opozycja nie chciała, żeby przyjeżdżał, a komunistyczny reżim powita go z otwartymi ramionami. Benedykt XVI przybywa na Kubę 14 lat po Janie Pawle II.
Gdy w ostatnich dniach kubańscy katolicy tapetowali Hawanę podobiznami Benedykta XVI i czczonej na Kubie Matki Boskiej Miłosierdzia z El Cobre, bezpieka też pracowała w pocie czoła. Aresztowano ponad 100 działaczy opozycji, wśród nich członkinie ruchu Kobiety w Bieli, grupującej żony więzionych dysydentów. Władze uznały, że w czasie pielgrzymki porządek musi być.
Benedykt XVI, który w dniach 26-28 marca odwiedza Kubę, ma do spełnienia jedną z najtrudniejszych misji swojego pontyfikatu. I nie chodzi wyłącznie o wysiłek związany z odprawieniem mszy dla wielotysięcznych tłumów w Santiago de Cuba i w Hawanie. Kubańska opozycja, która kiedyś entuzjastycznie witała Jana Pawła II, dziś otwarcie protestuje przeciw wizycie jego następcy.
Więcej możesz przeczytać w 13/2012 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.