Hans Kloss wrócił i okazał się najlepszy. Stary radziecki szpieg w mundurze oficera Abwehry wykasował konkurencję i jak zawsze wykiwał swoich wrogów. Skoro tak, to pomóżmy polskim realizatorom filmowym, którym brak pomysłów, i ustalmy listę bohaterów, którzy mogliby jeszcze wrócić na nasze ekrany i do naszej rzeczywistości. Jak się okazuje na przykładzie agenta J-23, najlepiej ożywić na ekranie filmowym bohatera znanego z serialu telewizyjnego z czasów PRL. Takich ananasów mamy w magazynach co najmniej kilku.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.