Sześciopunktowy plan rozwiązania konfliktu w Syrii "to minimum tego, co reżim musi zrobić, i to natychmiast". - Jeśli w dalszym ciągu realizacja planu będzie się opóźniać, zniknie nadzieja na jego sukces - podkreślił Davutoglu. - To już ostatnia szansa, reżim musi zrozumieć, że jeśli ją zmarnują, narażą się na nieuchronne, stanowcze działania ze strony społeczności międzynarodowej - dodał. - Świat nie powinien zwlekać z okazaniem reżimowi jednoznacznego stanowiska - podsumował turecki minister.
Plan pokojowy firmowany przez byłego sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana, zatwierdzony przez Ligę Arabską i ONZ, zakłada m.in. ustanowienie rozejmu między stronami konfliktu, pomoc humanitarną dla ludności, wycofanie wojsk i ciężkiej broni z dzielnic mieszkalnych i podjęcie rozmów na temat politycznego rozwiązania konfliktu. Władze Syrii zaakceptowały plan, jednak Asad chce, by Annan uzyskał również zobowiązanie od zbrojnych grup opozycyjnych, iż te powstrzymają się od "aktów terroru" wymierzonych w rząd. ONZ szacuje, że konflikt w Syrii, zapoczątkowany w marcu ubiegłego roku, kosztował ja dotąd życie ponad 9000 cywilów.
PAP, arb