Problem ze święconką
– Nie biegniemy do sąsiadów chrześcijan sprawdzić, czy aby na pewno byliśmy pierwsi – śmieje się Michał Adamowicz, muzułmanin, Polak z rodziny tatarskiej. – Raczej się tym wyścigiem nie chwalimy, bo jeszcze ktoś pomyśli, że na złość robimy.
Adamowicz tłumaczy, że jajeczne wyścigi mogą trwać już z 600 lat, czyli odkąd Tatarzy zaczęli osiedlać się w Polsce. Wystartowały na styku kultur: chrześcijanie do śniadania siadają po mszy i wtedy dzielą się święconką, Tatarzy na mszę nie idą, więc z jedzeniem nie czekają. Bo styk to styk i Adamowicza nie dziwi, że polscy muzułmanie zjedzą jajko i odpoczną w dniu zmartwychwstania proroka Jezusa (zamiast – jak co tydzień – w piątek).
– Nie będę przecież gnojówki na pole wywozić, gdy inni mają święto – mówi Adamowicz i jest to coś więcej niż złota myśl: pamięta z dzieciństwa, że gdy jesienią pojechał do rodziny pod Białystok na Święto Ofiarowania (Kurban Bajram), to w najważniejszym dniu obchodów sąsiad chyba złośliwie rozrzucał cuchnący gnój na swoim polu.
Adamowicz pracować w Wielkanoc nie zamierza. Spotka się z rodziną, zjedzą ciasto, będą rozmawiać i wypiją herbatę z podwójnych czajniczków (w dolnym czajniczku wrzątek, w górnym esencja). Potem odwiedzą sąsiadów – chrześcijan. I nawet podzielą się z nimi święconką. – Kiedyś miałem z tym kłopot – wspomina Tatar. – Nie wiedziałem, czy jako muzułmanin mogę brać do ust poświęcony pokarm chrześcijan.
Bo jego dziadek opłatka do ust nie weźmie, a 32-letni dziś Adamowicz spróbował go dopiero w wieku 18 lat. Wytłumaczył sobie wtedy, że chodzi o stosunek do świętości, więc jeśli wielkanocne święcone jajko lub bożonarodzeniowy opłatek spożyje w intencji zdrowia gospodarzy i dobrego świętowania, a nie jako pokarm uświęcony przez Boga, Allah nie będzie miał nic przeciwko.
Łzy nad cegłami
– Będę szczera – zapowiada Gołda Tencer, aktorka związana z warszawskim Teatrem Żydowskim, założycielka Fundacji Shalom.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.