Konferencja pt. „Konstytucja jako fundament państwa prawa" została zorganizowana przez senacką Komisję Ustawodawczą.
"Mądra formuła"
Prezydencki minister Krzysztof Łaszkiewicz odczytał list Bronisław Komorowskiego skierowany do uczestników konferencji. Prezydent napisał, że twórcy konstytucji z 1997 r. wykazali się dalekowzrocznością, odpowiedzialnością i zrozumieniem polskiej racji. - Potrafili ponad partyjnymi podziałami i bieżącymi podziałami zbudować porozumienie wokół spraw najważniejszych dla wszystkich Polaków - stwierdził. Przypomniał, że szczególnie wiele sporów wywoływała preambuła. - Premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu zawdzięczamy mądrą, koncyliacyjną formułę, która pogodziła strony sporu dotyczącego źródeł podstawowych wartości - napisał. Zdaniem Komorowskiego również były prezydent Aleksander Kwaśniewski, który przewodniczył komisji konstytucyjnej, zrobił wiele dla zbudowania "ponadpartyjnej, konstytucyjnej koalicji".
Zdany egzamin
- Z perspektywy czasu widzimy, że ustawa zasadnicza z 2 kwietnia 1997 roku dobrze zdała życiowy egzamin; jest to nowoczesna konstytucja, nowoczesnego państwa - podkreślił prezydent. Jak zaznaczył, konstytucja "zapewniając stabilność Rzeczypospolitej umocniła zarazem prawa i pozycję jej obywateli". Jak dodał, stabilność państwa gwarantuje konstytucyjny zapis określający granicę dopuszczalnego długu publicznego (60 proc. PKB). - Świadczy to o przenikliwości twórców naszej konstytucji skoro podobne rozwiązania są dziś dopiero postulowane przez wiele wysokorozwiniętych krajów UE - ocenił prezydent.
Jednocześnie Komorowski zaznaczył, że "każdy porządek konstytucyjny musi mierzyć się z nowymi wyzwaniami". - Po doświadczeniach wynikających z członkostwa Polski w UE nadszedł czas, by doprecyzować w konstytucyjne zasady naszego członkostwa we wspólnocie - napisał prezydent. Przypomniał, że w listopadzie 2010 r. wniósł do Sejmu projekt nowelizacji konstytucji dotyczący członkostwa naszego kraju w Unii.
Bez zmian
- Pomimo wielu miesięcy prac w komisji konstytucyjnej stosowne zmiany nie zostały przyjęte w minionej kadencji Sejmu. Mam nadzieję, że dorobek komisji (konstytucyjnej) będzie wykorzystany w przyszłości - napisał prezydent.
eb, pap