Obie partie będą więc teraz próbowały nareperować nadszarpnięty wizerunek. Platforma rozpoczyna akcję przekonywania Polaków, że rząd, Sejm i prezydent podniosą nam wiek emerytalny dla naszego dobra. PSL przygotował infografikę informującą, jak dużo w kwestii emerytur udało się ludowcom zmienić na lepsze, wymuszając ustępstwa ze strony bezdusznej Platformy.
W tle tych akcji pojawiają się doniesienia o problemach PSL. Partia Pawlaka ma duży dług wobec Skarbu Państwa, i musi go spłacić, i to szybko, gdyż tak zadecydował Jacek Rostowski (minister finansów, tak, ten z PO). Okazuje się, że PSL ma ten sam pomysł na zarządzanie swoimi finansami co naszym wspólnym budżetem. Nie ma pieniędzy na spłatę należności, więc weźmie... pożyczkę.
Ta wspaniała strategia z powodzeniem stosowana jest przez wszystkie rządy od 1989 r., a jej rewelacyjne efekty pokazuje m.in. licznik Balcerowicza oraz ustawa budżetowa, w której zapisano, że na odsetki od długu trzeba zapłacić wielokrotnie więcej niż np. edukację i inne mało ważne sprawy.
Szkoda, że PO, PSL, a wcześniej PiS i SLD nie poświęcały tragicznemu stanowi finansów państwa tyle uwagi, ile dziś wkładają w promowanie swoich "osiągnięć". Może żadnego wieku emerytalnego podnosić by nie trzeba było?
Ponieważ rzeczywistość alternatywna nie istnieje, nie dowiemy się już. Możemy za to zakasać rękawy, by z uśmiechem na ustach zapracować na odsetki od długu w 2013. I 2014. I tak dalej, i tak dalej. Do 67 roku życia albo i dłużej.
Czym zajmuje się PSL? Szczegóły na Wprost.pl
PSL: co zawdzięczamy PO? Przymus pracy
Platforma chce przekonać Polaków, by pracowali dłużej
PSL: nie będziemy klęczeć przed Rostowskim. Honoru się nie kupuje
Rostowski: Tusk nie ustąpił PSL-owi tylko Polakom
Niesiołowski: PSL rozpaczliwie próbuje się odkarmić