W drugim dniu strajku kontrolerów lotów ponownie zakłócony był ruch powietrzny we Francji. Na paryskim lotnisku Orly odwołano 40 procent połączeń - poinformowały źródła lotniskowe. Początkowo planowano anulowanie jedynie 20 procent lotów, jak w poniedziałek.
- Ogółem we wtorek trzeba było odwołać 240 odlotów lub przylotów na Orly - poinformował rzecznik Naczelnej Dyrekcji Lotnictwa Cywilnego (DGAC). Bez zakłóceń działało inne paryskie lotnisko Roissy-Charles-de-Gaulle. Poza odwołaniami lotów odnotowano we Francji spore opóźnienia w ruchu lotniczym, zwłaszcza po południu: dwugodzinne na Orly, półtoragodzinne w Marsylii, godzinne w Bordeaux, Lyonie i Nicei - podała DGAC.
Obecny strajk ogłosiły trzy związki zawodowe, aby sprzeciwić się planom restrukturyzacji służb kontroli lotów w wielu regionach Francji, co pociągnęłoby za sobą zmniejszenie liczebności tych służb, zwłaszcza na małych lotniskach.
pap, mp