Prezydent Bronisław Komorowski pozbywa się części rezydencji. Być może jeszcze w tym roku będzie można opłacić sobie pobyt w jego ośrodkach na Helu czy w Wiśle – informuje "Gazeta Wyborcza".
Oprócz Pałacu Prezydenckiego, Belwederu i pomieszczeń kancelarii, prezydent dysponował dotąd pięcioma rezydencjami na terenie Polski: m.in. na Helu, w Spale i w Wiśle. Obecnie – według Kancelarii Prezydenta – "trwa proces przekazywania willi w Klarysewie Skarbowi Państwa".
Największe zmiany dotyczą obiektów w Juracie i Wiśle. Kancelaria spróbuje na nich zarabiać lub przynajmniej zredukować koszty ich utrzymania.