- Uznamy zawieszenie broni, tak jak obiecaliśmy to ONZ - powiedział przedstawiciel WAS Kassem Sad al-Dine odnosząc się do planu pokojowego przedstawionego przez specjalnego wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii, Kofiego Annana. Dodał jednak: "jeśli (siły rządowe) otworzą ogień, sięgniemy znowu po broń i odpowiemy im" - cytuje niedzielny "Le Figaro". W rozmowie z agencją Reutera rzecznik WAS powiedział również, że w minionym tygodniu w starciach z wojskami syryjskiego reżimu zginęło co najmniej tysiąc osób, z czego większość to cywile.
Plan pokojowy ONZ i Ligi Arabskiej, przyjęty niedawno przez reżim w Damaszku, przewiduje, że w najbliższy wtorek, tj. 10 kwietnia, o godz. 6 (5 czasu polskiego) nastąpi zawieszenie broni ze strony sił rządowych. Ten sam warunek w ciągu kolejnych 48 godzin ma spełnić opozycja.
Reżim zobowiązał się do wycofania wojska z miast, co ma umożliwić wstrzymanie walk między siłami rządowymi a zbrojnymi ugrupowaniami opozycji.eb, pap