Agencja Associated Press pisze, że przegrana partii rządzącej byłaby ciosem dla prezydenta Li Miung Baka, który od chwili objęcia stanowiska w 2008 roku zajmuje twarde stanowisko wobec Korei Północnej. - Zwycięstwo liberałów będzie sprzyjało Korei Północnej. Liberałowie zażądają od rządu Li złagodzenia polityki wobec Korei Północnej - przewidywał politolog Czang Dzin Jang z uniwersytetu Kyung Hee.
Stosunki między dwiema Koreami za rządów Li jeszcze bardziej się pogorszyły; doszło do dwóch ataków, o które Seul oskarżył Phenian i w których zginęło 50 Koreańczyków z Południa. Po śmierci północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Ila w grudniu r. 2012 Phenian krytykował prezydenta Li za to, że jego rząd nie złożył właściwych wyrazów uszanowania.
Korea Południowa, USA i inne państwa zaapelowały ostatnio do Phenianu, by zrezygnował z wystrzelenia rakiety dalekiego zasięgu, która ma wynieść na orbitę okołoziemską północnokoreańskiego sztucznego satelitę, co zdaniem ekspertów może być testem technologicznym pocisku balistycznego. Rząd Li ostrzegł, że może zestrzelić północnokoreańską rakietę, jeśli znajdzie się ona nad terytorium Korei Południowej.
ja, PAP