Niemiecki pisarz Guenter Grass oświadczył w artykule dla "Sueddeutsche Zeitung", że obłożenie go zakazem wjazdu do Izraela przypomina metody stosowane przez komunistyczne władze NRD.
4 kwietnia m.in. w "Sueddeutsche Zeitung" ukazał się poemat Grassa. Laureat literackiej Nagrody Nobla ostrzegał, że Izrael jako mocarstwo atomowe zagraża światowemu pokojowi, a atak Izraela na Iran miałby fatalne skutki dla regionu. W odpowiedzi na poemat szef izraelskiego MSW Eli Iszai zakazał 84-letniemu Grassowi wjazdu do Izraela.
Grass przypomniał teraz, że zakazem wjazdu objęto go wcześniej dwukrotnie - w NRD i w latach 80. w Birmie. "W obu przypadkach zastosowano typową dla dyktatur praktykę. Teraz zakazem wjazdu karze mnie minister spraw wewnętrznych demokracji, państwa Izrael, a uzasadnienie tego zastosowanego przez niego środka przymusu przypomina wydźwiękiem werdykt ministra Mielkego" - napisał noblista w artykule zatytułowanym "Wtedy jak dziś - moja odpowiedź na najnowsze decyzje". Erich Mielke był wieloletnim ministrem bezpieczeństwa państwowego NRD.
"NRD już nie ma. Jednak jako mocarstwo atomowe o niekontrolowanym potencjale izraelski rząd uważa się za samowładny i jest jak dotąd niepodatny na jakiekolwiek upomnienia" - dodał Grass, zaznaczając, iż nadal czuje się "nierozerwalnie związany z Izraelem".zew, PAP