Suu Kyi popiera sankcje
Suu Kyi, która wraz z Cameron wzięła udział w konferencji prasowej po spotkaniu, poparła pomysł zawieszenia sankcji. Cameron odwiedził Birmę jako pierwszy europejski premier od czasu formalnego zakończenia rządów wojskowych w tym azjatyckim kraju. W stołecznym Naypyidaw rozmawiał z prezydentem i szefem rządu Birmy Theinem Seinem. O samym spotkaniu nie opublikowano żadnych informacji, poza zdjęciem, przedstawiającym obu polityków.
Ministrowie spraw zagranicznych państw UE będą 23 kwietnia obradować w sprawie sankcji, nałożonych na Birmę, kiedy rządziła tam junta wojskowa. Unia bierze też pod uwagę przywrócenie Birmie przywilejów handlowych przysługujących ubogim krajom. Możliwość zniesienia sankcji wobec Birmy zasygnalizowały też Stany Zjednoczone.
Noblistka w parlamencie
Tego samego dnia Suu Kyi po raz pierwszy zasiądzie w parlamencie. Jej opozycyjna Liga na rzecz Demokracji w wyniku kwietniowych wyborów uzupełniających zdobyła 43 z 45 mandatów, które były do obsadzenia. Agencja dpa pisze, że unijni dyplomaci oczekują, iż przynajmniej część automatycznie wygasających sankcji wobec Birmy nie zostanie odnowiona. Ma to być "nagrodą" dla władz birmańskich za postęp we wdrażaniu reform, pojednanie z mniejszościami etnicznymi, przywrócenie legalności Narodowej Ligi na rzecz Demokracji i zwolnienie setek więźniów politycznych.
W zeszłym roku władzę w Birmie od wojskowych przejął nominalnie cywilny rząd. Thein Sein rozpoczął dialog z demokratyczną opozycją i zapowiedział dalsze reformy.
ja, PAP