Komisja Europejska przekonuje, że nie ma w tym nic zdrożnego, zwłaszcza że dotychczas skorzystało z tego przywileju tylko 30 eurokratów, czyli zaledwie 0,035 proc. spośród 86 tysięcy osób ubezpieczonych w tej kasie chorych, zwanej Wspólnym Systemem Ubezpieczeń Chorobowych.
Van Brempt wystosowała w tej sprawie pisemną interpelację do Komisji Europejskiej, nadzorującej zarządzanie JSIS. W odpowiedzi komisarz ds. administracyjnych, Brytyjczyk Neil Kinnock, uznał refundację viagry za w pełni uzasadnioną, jeśli przepisuje ją lekarz.
Kinnock zwrócił uwagę, że JSIS nie jest jedyną kasa chorych w Unii, zwracającą koszty zakupu viagry. Brytyjska państwowa służba zdrowia (NHS) funduje ten lek potrzebującym go pacjentom od 1999 roku, a w Niemczech pacjenci wywalczyli sobie refundację w sądzie.
Zarząd kasy chorych urzędników UE zezwolił po raz pierwszy na refundację viagry w marcu 2002 roku pacjentowi po "poważnej operacji chirurgicznej" - poinformował komisarz. Od tego czasu weszły w życie generalne zasady finansowania zakupu tego leku przez JSIS.
"W ciężkich przypadkach zaburzenia wzwodu mogą mieć istotne skutki psychologiczne. Inne sposoby leczenia są również refundowane przez JSIS, ale skoro akurat ten lek wydaje się odpowiedniejszy w pewnych okolicznościach, jest rzeczą właściwą zwrot kosztów także jego zakupu" - napisał Kinnock w odpowiedzi na poselską interpelację.
Podkreślił przy tym, że liczba refundowanych tabletek jest ograniczona i zwrot kosztów ich zakupu przysługuje tylko "w rzadkich przypadkach, kiedy zaburzenia wzwodu są bezpośrednim następstwem poważnej choroby, np. ciężkiej cukrzycy lub usunięcia prostaty".
mg, pap