- Nie jestem skłonny uwierzyć, że na pokładzie Tu-154, który rozbił się w Smoleńsku, wybuchły bomby czy że w samolot uderzyła rakieta. Ale każdy wątek powinien być zbadany - mówił na antenie TVN24 lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.
Ziobro podkreślił, że jeśli chodzi o katastrofę smoleńską to dziś można powiedzieć jedno - "polskie państwo zawiodło jeśli chodzi o przygotowanie wizyty i pozostawienie śledztwa w rękach Rosji". - To było wielkie nieporozumienie i kompromitacja, za co ponoszą odpowiedzialność konkretni politycy – Bronisław Komorowski i Donald Tusk - dodał. Podkreślił jednocześnie, że - choć na razie nie ma dowodów, że pasażerowie Tu-154M padli ofiarą zamachu, to jednak "każda wersja powinna być zbadana i poddana analizie". - Nie mówię, że na pokładzie wybuchły bomby czy że w maszynę uderzyła rakieta. My dzisiaj wiemy, że w tej sprawie niewiele wiemy - dodał.
TVN24, arb