- Spotkanie premierów Putina i Tuska sprzed dwóch lat w Katyniu było politycznym do tego sygnałem. Wierzyłem, że Europejski Trybunał nie tylko uzna Katyń za zbrodnię, ale też uzna, kto jej dokonał. Dopiero na podstawie takiego wyroku, czyli przez dojście do prawdy, moglibyśmy mówić o przyszłości i ustaleniu normalnych, nowych relacji z Rosją. Na początek musimy jednak określić, kto jest winny tej tragedii. Po dzisiejszym werdykcie Trybunału nie mam takiej pewności - podsumowuje Schetyna.
O wyroku Trybunału w Strasburgu czytaj więcej na Wprost.pl:
Wyrok w sprawie Katynia: Rosja winna zbrodni, poniżania, odmowy współpracyRosja nigdy nie ujawni całej prawdy o Katyniu? "To tajemnica państwowa"
"Ten wyrok to policzek dla Rosji"
PiS o wyroku ws. Katynia: to próba zatrzymania machiny
Ziobro: mam nadzieję, że Rosja zostanie osądzona w całości
Gowin i Seremet zadowoleni z wyroku ws. Katynia
"Trybunał uznał bezczelność Rosji"
"Trybunał wykazał niespójność i niedrożność prawa w Rosji"
Przedstawiciel rosyjskiego Memoriału: Trybunał potępił Rosję
MSZ o Katyniu: to, co się udało, uzyskaliśmy
Kalisz: wyrok w sprawie Katynia jest zbyt miękki
Rosyjskie media: Trybunał uznał Katyń za zbrodnię wojenną
PAP, arb