Półgodzinny talk-show wyemitowany przez prokremlowską telewizję zawierał pytania m.in. o Izrael, Liban, Syrię, teologię. Organizacja Hezbollahu jest uważana przez USA i UE za organizację terrorystyczną.
Program realizowano w Wielkiej Brytanii, z miejsca aresztu domowego Assange'a, który próbuje zapobiec wydaniu go władzom Szwecji, gdzie ma być przesłuchiwany w związku z zarzutami przestępstw seksualnych. Nasrallah wypowiadał się z nieujawnionego miejsca w Libanie.
USA rozważają postawienie zarzutów Assange'owi w związku z największym w historii kraju przeciekiem poufnych dokumentów do internetu za sprawą demaskatorskiego portalu WikiLeaks.
Assange powiedział, że spodziewa się krytyki za udział w programie "kremlowskiej telewizji i wywiady z okropnymi radykałami z całego świata", lecz podkreślił, że telewizja RT ma wielkie audytorium, a jego goście powiedzieli mu o rzeczach, o których "nie mogą powiedzieć" w oficjalnych telewizjach.
Nadająca od roku 2005 stacja RT utrzymuje, że dociera do ponad 430 mln ludzi. Russia Today nadaje przez całą dobę.is, PAP