Podobnie jak Australia, Nowa Zelandia rozważa wycofanie swych wojsk z Afganistanu jeszcze przed przewidzianym na koniec 2014 roku zakończeniem bojowej misji sił międzynarodowych w tym kraju - poinformowało nowozelandzkie radio.
Rząd Nowej Zelandii nie chciał się wdawać w spekulacje na ten temat. Liczący 140 żołnierzy nowozelandzki zespół odbudowy stacjonuje w afgańskiej prowincji Bamian na zachód od Kabulu.
Uczestniczący w posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych i obrony państw NATO w Brukseli szef dyplomacji Nowej Zelandii Murray McCully potwierdził tylko, że Bamian będzie prawdopodobnie jedną z pierwszych prowincji, w których odpowiedzialność za bezpieczeństwo przejmą siły afgańskie.
Premier Australii Julia Gillard oświadczyła, że również prowincja Uruzgan może wcześniej przejść pod kontrolę sił afgańskich, co pozwoli rozpocząć wycofywanie 1550 stacjonujących tam australijskich żołnierzy. Według podanego przez Gillard terminarza, wycofywanie potrwałoby od 12 do 18 miesięcy i wtedy ostatni żołnierze powróciliby do kraju pod koniec 2013 roku.
ja, PAP