- Stworzenie korytarzy humanitarnych pozwoli funkcjonować syryjskiej opozycji walczącej z siłami reżimu Baszara el-Asada - ocenił prezydent Francji Nicolas Sarkozy w radiu Europe 1.
- Baszar el-Asad kłamie. Chce wymazać miasto Hims z mapy tak jak Muammar Kadafi chciał zniszczyć Bengazi, które było bastionem opozycji - oświadczył Sarkozy przed spotkaniem w Paryżu ministrów spraw zagranicznych kilkunastu krajów na temat Syrii. - Zwołaliśmy to spotkanie, żeby zgromadzić wszystkich, którzy nie mogą znieść tego, że dyktator zabija ludzi - dodał francuski prezydent. W spotkaniu o którym mowa weźmie udział m.in. amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton.
Według szacunków ONZ od początku konfliktu, który wybuchł w marcu 2011 roku, w Syrii zginęło już około 9 tys. osób. Z kolei Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka twierdzi, że śmierć poniosło ponad 11 tys. ludzi.
PAP, arb