Rzecznik PiS Adam Hofman pytany o książkę eurodeputowanego PiS Michała Kamińskiego, który opisuje w niej dość niepochlebnie byłych kolegów z Prawa i Sprawiedliwości, podkreśla, że "polityk powinien napisać pamiętniki, które jednak wydane mogą być po jego śmierci". - Jak się pisze pamiętniki albo wspomnienia i się chce opisać swoje przygody z polityki, to właściwie to jest koniec polityki - uważa poseł PiS-u w rozmowie z Programem I Polskiego Radia.
Hofman podkreśla, że nie chce komentować książki Kamińskiego i "nabijać kasy" europosła, która - zdaniem posła PiS - "jest dość mocno już przez Europarlament napompowana". - Ja się tylko zastanawiam, ile Polska ma pożytku z Michała Kamińskiego jako eurodeputowanego, co on zrobił takiego, z czego Polska jako kraj, który go tam wysłał, może być zadowolona? To jest inna sprawa. Pytanie, czy eurodeputowani powinni zakładać partie, rozbijać prawicę, pisać książki, czy raczej zająć się pracą dla Polski w Europarlamencie - zastanawia się Hofman.
Polskie Radio Program I, arb
Polskie Radio Program I, arb