"Mamy dzisiaj 69 rocznicę powstania w warszawskim getcie. Oddając hołd Żydom, którzy w nim zginęli i Polakom, którzy im pomagali, należy odeprzeć bzdury, które na ten temat są sączone. Szczególnym chichotem historii jest jeśli karmi się nimi niemiecką opinie publiczną – i to za pieniądze niemieckiego podatnika!" - pisze na blogu europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Politykowi chodzi o opracowanie Arno Herziga „Judisches Leben i Deutschland" (niem. „Żydowskie życie w Niemczech"). Broszura została zdjęta z witryn internetowych wydawnictwa, po tym jak Czarnecki ujawnił, że mowa w niej o "obozach śmierci w Polsce". "Nie jest też już promowana w sprzedaży internetowej. Wciąż jest jednak dostępna zarówno w księgarniach, jak i w bibliotekach i Niemcy cały czas mogą karmić się kłamstwami" - ubolewa eurodeputowany.
"Wprost mówi się tu, że Polacy Żydom w czasie powstania w getcie nie pomagali. To skandaliczne kłamstwo! Kłamstwo, które obraża i Żydów, którzy walczyli o wolność i godność i tych Polaków, którzy ich wspierali, narażając życie lub ginąc. To moralne świństwo. To zbezczeszczenie pamięci zarówno Polaków, jak i Żydów – obywateli II Rzeczpospolitej" - pisze Czarnecki i zamieszcza na blogu długą listę żołnierzy i oddziałów AK wspierających powstanie w Getcie. "To obrzydliwość, że państwo niemieckie drukuje takie materiały. Czy głos w tej sprawie zabierze ambasador RFN w Warszawie? Czy przeprosi w imieniu swego kraju?" - pyta Czarnecki.
sjk
"Wprost mówi się tu, że Polacy Żydom w czasie powstania w getcie nie pomagali. To skandaliczne kłamstwo! Kłamstwo, które obraża i Żydów, którzy walczyli o wolność i godność i tych Polaków, którzy ich wspierali, narażając życie lub ginąc. To moralne świństwo. To zbezczeszczenie pamięci zarówno Polaków, jak i Żydów – obywateli II Rzeczpospolitej" - pisze Czarnecki i zamieszcza na blogu długą listę żołnierzy i oddziałów AK wspierających powstanie w Getcie. "To obrzydliwość, że państwo niemieckie drukuje takie materiały. Czy głos w tej sprawie zabierze ambasador RFN w Warszawie? Czy przeprosi w imieniu swego kraju?" - pyta Czarnecki.
sjk