Apel Kaczyńskiego ma znaczenie głównie dla polityków PiS i Solidarnej Polski. W porównaniu z całością społeczeństwa, te grupy stanowią ułamek procenta populacji. A mimo to "wyciągnięcie ręki" przez Kaczyńskiego do Ziobry (nieważne teraz, czy szczere) interesuje odbiorców mediów elektronicznych bardziej niż np. pękające i drożejące autostrady, zadłużenie Polski, brak leków dla chorych na raka itd.
Kolejny raz Jarosławowi Kaczyńskiemu udało się przykryć wszystko i wszystkich, a z manifestacji w obronie TV Trwam uczynić marsz poparcia dla PiS.
A Zbigniew Ziobro? On i jego polityczni kompani są w defensywie. Lider SP musi tłumaczyć się z "drżącego głosu", którym ponoć przemawiał pod Belwederem (Ziobro zrzucił winę na chrypkę) i wielokrotnie zapewniać, że swojej nowej partii nie porzuci. Podobne deklaracje muszą składać jego współpracownicy. Apel Kaczyńskiego dał szansę jego wrogom (np. Michałowi Kamińskiemu), by znów pokazać się w mediach i poatakować PiS i SP.
Co z gry Kaczyńskiego z Ziobrą wynika? Niewiele. Najnowszy sondaż pokazał, że liderem rankingów popularności wciąż jest Platforma. Jej szef, Donald Tusk, chwilowo jeżdżący po krajach arabskich z prośbą o petrodolary, nie musi się na razie bać ani PiS-u, ani Solidarnej Polski.
Chyba że te partie staną się bardziej skuteczne. Na to się jednak nie zanosi.
Kaczyński i Ziobro - spektakl trwa. Szczegóły na Wprost.pl
"Ziobro wyglądał jak dysydent, którego za chwilę zgarnie ZOMO"
"Jarosław Kaczyński codziennie budzi się zlany potem"
Błaszczak: Zbigniew Ziobro szkodzi Polsce, pomaga Tuskowi
Kempa: do partii Adama Hofmana nie wrócę na pewno
Ziobro: tym mnie załatwili, nigdy bym tego Kaczyńskiemu nie zrobił
Brudziński: powrót Ziobry byłby dla PiS-u świętem
Kowal: miłosne wyznania Kaczyńskiego i Ziobry nie służą Polsce
"Ambicje nie są najważniejsze. Będziemy czekać aż ziobryści dojrzeją"
Ziobro: Kaczyński chciał nas utopić
Kaczyński: rękę do Ziobry będziemy wyciągali, choć oni zrobili nam krzywdę
"Ziobro chciał stanąć na równi z prezesem, a nagle..."
Ziobro nie wraca do PiS. "Propozycja Kaczyńskiego mnie zasmuciła"
Kaczyński: idźmy razem. Zbyszku wracajcie! Ziobro: wspólnie zwyciężymy