Egipt wybrał. 13 osób będzie walczyć o fotel prezydenta

Egipt wybrał. 13 osób będzie walczyć o fotel prezydenta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Farouk Sultan (fot. EPA/KHALED ELFIQI/PAP) 
Egipska komisja wyborcza opublikowała w czwartek listę 13 kandydatów dopuszczonych do startu w wyborach prezydenckich. Kandydować będą m.in.: były premier Ahmed Szafik, były szef dyplomacji Amr Musa i przedstawiciel Bractwa Muzułmańskiego Mohamed Mursi.
Mohamed Mursi jest szefem ugrupowania politycznego Bractwa, Partii Wolności i Sprawiedliwości, i został - niemal w ostatniej chwili -  wysunięty przez Bractwo po zdyskwalifikowaniu głównego stratega tej formacji Chairata el-Szatera. Szater, którego zastąpił Mursi, został odrzucony przez komisję ze  względu na ciążące na nim zarzuty kryminalne. Jak wielu innych przywódców Bractwa Muzułmańskiego przebywał w więzieniu za związki z  ugrupowaniem, które za czasów prezydenta Mubaraka było zdelegalizowane.

O dyskwalifikacji 10 z 23 kandydatów w wyborach prezydenckich komisja nadzorująca wybory poinformowała w połowie kwietnia. Wśród odrzuconych znalazł się też Omar Suleiman, były wiceprezydent i  szef wywiadu z czasów władzy Mubaraka. Powodem dyskwalifikacji miał być fakt, że nie przedstawił on wystarczającej liczby podpisów poparcia od  wyborców. Były premier Ahmed Szafik został początkowo zdyskwalifikowany, a potem ponownie dopuszczony do kandydowania w wyborach.

Ustawa zatwierdzona przez rządzącą Egiptem Najwyższą Radę Wojskową pozbawia na 10 lat prawa do głosowania i startowania w wyborach osoby, które piastowały urząd prezydenta, wiceprezydenta i premiera w ciągu dekady poprzedzającej obalenie Mubaraka. Dotyczy też osób, które były na  najwyższych stanowiskach w partii rządzącej. Zakaz nie obejmuje ministrów. Szafik złożył apelację po odrzuceniu jego kandydatury na mocy tej ustawy.

Zdaniem analityków Szafik stanowi przeciwwagę dla kandydatów ugrupowań islamskich i należy do faworytów wyborów prezydenckich, których pierwsza tura odbędzie się 23-24 maja. Jego ewentualne zwycięstwo wzmocni pozycję wojskowych, z którymi jest związany, a którzy rządzą de facto krajem od 1952 r. Kolejny odrzucony kandydat to salafita i radykalny islamista Hazem Abu Ismail. Został wykluczony, ponieważ jego matka ma amerykańskie obywatelstwo.

Jak komentuje AP, "chroniczne zamieszanie" w sprawie tego, kto może startować w wyborach prezydenckich, daje pojęcie o kruchości demokratycznych zmian w Egipcie i podaje w wątpliwość prawdziwe intencje armii, która zapewne nie chce oddać władzy. Ustalenie finalnej listy kandydatów zamyka - jak pisze AP -  szczególnie burzliwy etap walki o władzę po obaleniu Mubaraka, pełen protestów i starć sił bezpieczeństwa z opozycją. Generalicja, która przejęła rządy po dyktatorze, obiecała przekazać je cywilom w lipcu.

Wybory prezydenckie odbędą się w Egipcie 23-24 maja (pierwsza tura) i  16-17 czerwca (druga tura). Nowy prezydent ma objąć władzę z początkiem lipca.

ja, PAP