Premier, nawiązując do akcji policyjnej, powiedział, że "to jest kolejny rezultat ciężkiej pracy polskich policjantów". - Rozbicie przez policję dużego groźnego gangu w Poznaniu to tylko kolejny etap pracy, która przebiega ciszej, tak jak się umówiliśmy kilka lat temu. Służby, na które mam wpływ starają się unikać medialnego rozgłosu dotyczącego i ich pracy - mówił premier.
Dodał, że te efekty widać jednak w statystykach, mimo że nowe kierownictwo policji stara się od nich odchodzić, by nie przykrywać w ten sposób błędów funkcjonariuszy. - Wykrywalność przestępstw w roku 2011 osiągnęła prawie 69 proc. i to jest taki regularny wzrost od 58 proc. w 2005 r. Dość radykalnie maleje liczba zabójstw - w 2005 r. było ich prawie 1000 w 2011 r - 650. Postęp jest wyraźny - zaznaczył Tusk.
CBŚ zatrzymała w sumie 22 członków zorganizowanej grupy przestępczej z Poznania. Gang zajmował się handlem narkotykami, bronią i m.in. wprowadzaniem do obiegu fałszywych pieniędzy. Podczas przeszukań domów i różnych innych miejsc zajmowanych przez podejrzanych zabezpieczono 25 luksusowych kradzionych samochodów (bmw, porsche), ale również 1,5 kg amfetaminy, 5 szt. broni (pistolety, strzelba), ponad 1000 szt. amunicji. Wartość odzyskanych aut szacowana jest na 5 mln złotych. W głównej „dziupli" urządzonej w wynajmowanych obiektach w miejscowości leżącej nieopodal Obornik zabezpieczono aż sześć aut marki BMW niedawno skradzionych w Niemczech i Polsce.
is, PAP