Al-Kaida chciała zaatakować nowojorskie metro

Al-Kaida chciała zaatakować nowojorskie metro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Islamistom za planowanie ataków na metro w Nowym Jorku grozi dożywocie (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Federalna ława przysięgłych uznała obywatela USA pochodzenia bośniackiego Adisa Medundżanina winnym udziału w przestępczym spisku mającym na celu dokonanie zamachów bombowych w nowojorskim metrze w 2009 r. 28-letni Medundżanin i dwóch jego byłych kolegów szkolnych zamierzali dokonać samobójczych zamachów bombowych w nowojorskim metrze w 2009 r., przed kolejną rocznicą ataków terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton z 11 września 2001 r.

Według prokuratury zamachy miały być dokonane na zlecenie przywódców Al-Kaidy a potencjalni zamachowcy byli szkoleni przez instruktorów Al-Kaidy w Pakistanie. Medundżanin urodził się w Bośni, ale od dzieciństwa mieszka w Nowym Jorku. Został uznany winnym wszystkich dziewięciu zarzutów, w tym spiskowania w celu dokonania samobójczego zamachu na terytorium USA, udziału w szkoleniu Al-Kaidy i zamiaru zamachu na żołnierzy USA walczących w Afganistanie. Grozi mu za to kara dożywotniego więzienia - wyrok ma być ogłoszony 7 września.

Adwokat Medundżanina przyznał, że jego klient chciał walczyć dla talibów, ale  utrzymywał, że nigdy nie miał zamiaru dokonywać zamachów bombowych w  mieście, w którym jego rodzina zapuściła już korzenie. Ponadto Medundżanin miał być podczas śledztwa zastraszany i przymuszany do  składania zeznań. Adwokat zapowiedział już, że rozważa apelację od wyroku.

Wspólnicy Medundżaniana, Nadżibullah Zazi - który przyznał, że  kierował spiskiem - i Zarein Ahmedzaj, zeznali podczas procesu, że  rozważali zaatakowanie takich obiektów jak gmach giełdy nowojorskiej, Times Square i stacja Grand Central Terminal. Później zdecydowali się zaatakować jedną z linii metra na Manhattanie. Obaj chodzili z  Medundżaninem do szkoły średniej. Spiskowcy zrezygnowali z dokonania zamachów kiedy zorientowali się, że są śledzeni.

PAP, arb