Czesi apelują do Klausa: jedź do Jałty i upomnij się o Tymoszenko

Czesi apelują do Klausa: jedź do Jałty i upomnij się o Tymoszenko

Dodano:   /  Zmieniono: 
Vaclav Klaus (fot;. EPA/MARIUS BECKER/PAP) 
Czescy politycy solidaryzują się ze skazaną na siedem lat więzienia byłą premier Ukrainy Julią Tymoszenko. 3 maja zaapelowali by prezydent Vaclav Klaus zmienił decyzję i pojechał na szczyt Europy Środkowej w Jałcie, gdzie miałby zażądać nowego procesu opozycjonistki.
W geście solidarności z Tymoszenko kilkunastodniową głodówkę rozpoczął były senator konserwatywnej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) Vlastimil Sehnal. Polityk ten uważa, że "Klaus nie  powinien bojkotować szczytu w Jałcie, ponieważ w ten sposób nie przekona ukraińskich władz do zmiany stanowiska wobec Tymoszenko".

Przewodnicząca izby niższej czeskiego parlamentu Miroslava Nemcova zbiera z kolei podpisy pod listem do przewodniczącego ukraińskiego parlamentu Wołodymyra Łytwyna, w którym żąda, aby deputowani Rady Najwyższej Ukrainy "wykorzystali swoje prawa, domagając się od  prezydenta Wiktora Janukowycza respektowania praw człowieka na  Ukrainie".

Ze względu na niedemokratyczne praktyki ukraińskich władz i  niewłaściwe obchodzenie się z Tymoszenko swój udział w jałtańskim szczycie 11-12 maja odwołali już prezydenci Bułgarii, Chorwacji, Czech, Słowenii, Austrii, Estonii, Włoch i Niemiec. Udział w szczycie potwierdził natomiast prezydent Słowacji Ivan Gaszparovicz. Stanowisko nowego prezydenta Węgier Janosa Adera, który obejmie obowiązki dopiero 10 maja, nie jest jeszcze znane. Tymoszenko prowadzi w więzieniu strajk głodowy twierdząc, że została pobita przez strażników, którzy w nocy z 20 na 21 kwietnia siłą wywieźli ją z więzienia do szpitala. Opozycjonista została w ubiegłym roku skazana na siedem lat pozbawienia wolności za nadużycia związane z umową gazową z Rosją z 2009 roku.

PAP, arb