- Hiszpania, która podpisała z Unią Europejską pakt fiskalny, w dalszym ciągu jest za tym, aby był on utrzymany w przyszłości - powiedział szef konserwatywnego rządu Hiszpanii Mariano Rajoy. - Obecnie priorytetem jest wzmocnienie trzech filarów, na których opiera się euro; to oszczędności, dający się unieść dług publiczny i po trzecie - wzrost gospodarczy - uważa hiszpański premier.
Wypowiadając się w tym samym duchu, premier Portugalii Pedro Passos Coelho podkreślił, że "nie jest możliwy rozwój z długiem nie do zniesienia. Polityka oszczędnościowa jest pierwszym krokiem w kierunku odnowy". Szczyt portugalsko-hiszpański odbywa się w czasie, gdy obydwa kraje borykają się ze skutkami kryzysu zadłużenia. Portugalia otrzymała w maju ubiegłego roku od UE i MFW dodatkową pomoc w wysokości 78 mld euro.
W niedzielę w wyborach prezydenckich we Francji zwycięstwo odniósł socjalista Francois Hollande, który domaga się renegocjacji paktu fiskalnego, chcąc dodać do niego część dotyczącą wzrostu gospodarczego i tworzenia nowych miejsc pracy.
Premierzy Hiszpanii i Portugalii odrzucili możliwość renegocjacji tego paktu i wchodzenia przez UE w "nową fazę debaty" z powodu wyników wyborów parlamentarnych we Francji. Szefowie obu państw omawiali też dwustronną współpracę w kwestiach gospodarczych, takich jak transport drogowy i kolejowy, połowy ryb na Maderze i Wyspach Kanaryjskich, a także przesył gazu oraz energii elektrycznej. Omawiano też m.in. współpracę w zwalczaniu zorganizowanych grup terrorystycznych. Jedną z najważniejszych decyzji szczytu iberyjskiego było zawarcie porozumienia w sprawie utworzenia towarowej linii kolejowej o jednolitym rozmiarze szyn z Portugalii do Hiszpanii i dalej do Francji. Nowe połączenie przez Pireneje zostanie uruchomione w 2018 r. Na Półwyspie Iberyjskim będzie ono biec z Lizbony poprzez Sines i Madryt do miasta Irun.
Uczestniczący w szczycie w Porto przedsiębiorcy z Hiszpanii i Portugalii omawiali także utworzenie wspólnego konsorcjum, które ułatwiałoby współpracę firm z obu krajów na rynkach wschodzących, głównie w Chinach, Indiach i Brazylii, a także kwestię wypracowania jednej iberyjskiej marki produktów.eb, pap