Czy mieli też przed oczami widok trumny i stojącej obok szubienicy, na której dyndało czarno-białe zdjęcie premiera? Ktoś domalował na nim swastykę.
Motyw ten podchwycił Jarosław Kaczyński, który z sejmowej mównicy oświadczył wcześniej, że zasługą Tuska jest pułap "tego nieprawdopodobnego wręcz chamstwa na poziomie marzeń Adolfa Hitlera o Polakach, o losie Polaków". Temperatura rosła z każdą minutą, kolejnym politykom puszczały nerwy. Trudno było im zachować pozory, że awantura ma jeszcze jakikolwiek związek z głosowaniem nad reformą emerytalną. Janusz Palikot skorzystał z okazji, by oskarżyć Kaczyńskiego, że ten "był gotów wysłać własnego brata na śmierć do Smoleńska".
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.