Klasyfikowanie Stankiewicz jako polityka jest jednak bronią obosieczną - i w istocie śmiertelnie groźną dla polskich mediów. Co sprawia bowiem, że Stankiewicz jest postrzegana jako polityk PiS-u? Przecież nie ma legitymacji partyjnej, nie zasiada w żadnej instytucji z nadania PiS-u, ba - pojawiła się np. na kongresie założycielskim Solidarnej Polski, co - gdyby była politykiem PiS-u oznaczałoby ekspresowe pożegnanie się z tym ugrupowaniem. No tak - powiedzą przeciwnicy Stankiewicz - formalnie dokumentalistka w PiS-ie nie jest, ale podziela poglądy tej partii, więc...
Więc co? Czy podpisywanie się - nawet obiema rękoma - pod postulatami tej czy innej partii automatycznie klasyfikuje dziennikarza jako jej członka? Jeśli tak to - powiedzmy sobie szczerze - w Polsce nie ma dziennikarzy piszących o polityce, są tylko politycy zajmujący się dziennikarstwem. Bo o polityce nie da się pisać tak, by - zwłaszcza jeśli się jest publicystą - nie stanąć po jednej lub po drugiej stronie. Jeśli ktoś ma poglądy narodowo-konserwatywne - zazwyczaj będzie stawał po stronie PiS. A jeśli ktoś jest liberałem - to raczej poprze PO, które - na tle etatystycznego (przynajmniej obecnie) PiS-u - jest partią ultraliberalną. Z kolei dziennikarz, którego serce bije po lewej stronie, pewnie będzie trzymał kciuki za Millera lub Palikota. A dziennikarz, który nie ma żadnych poglądów politycznych będzie pisał o sporcie - bo po co ma pisać o czymś, co go zupełnie nie interesuje?
Stankiewicz można oceniać jako nierzetelną, nieobiektywną, stronniczą, nieuczciwą intelektualnie, etc. - ale nie zmienia to faktu, że wciąż jest ona dziennikarką. I dlatego Stefan Niesiołowski powinien był zacisnąć zęby i odmawiać rozmowy z nią do skutku bez sięgania po argument siły. Niech bowiem obrońcy Niesiołowskiego zadadzą sobie pytanie jak by się zachowali, gdyby Adam Hofman odesłał do stu diabłów Monikę Olejnik tłumacząc jej przy tym w mało parlamentarny sposób, że jej miejsce jest w PO.
O incydencie z udziałem Niesiołowskiego i Stankiewicz czytaj więcej na Wprost.pl:
Hofman do Lisa: pana obowiązkiem jest upomnieć się o Stankiewicz
Niesiołowski atakuje pod Sejmem: won do PiS-u!
Niesiołowski do dziennikarki: won stąd. Poseł PO: ukarać dziennikarkę!
Graś o Niesiołowskim: pewnych barier przekraczać nie można
"Tusk pozwala bić dziennikarzy", "Niesiołowski zaatakował demokrację"Kopacz: Niesiołowski siedział w więzieniu, żeby dziennikarze mogli robić swoje materiał
Poseł PiS: Niesiołowski jest damskim bokserem
Ziobro: Niesiołowski stosuje przemoc wobec kobiet. Kopacz musi zareagowaćPO: kara dla Niesiołowskiego? A czy ktoś ukarał Lecha Kaczyńskiego za sp...j dziadu?
Dziennikarze do PO: ukarzcie Niesiołowskiego. Był agresywny
Napieralski: cham nie jest godny mandatu poselskiego
Niesiołowski: przeproszę Stankiewicz za "won", jeśli Duda przeprosi mnie za "Judasza"
Niesiołowski się tłumaczy: Stankiewicz była natarczywa - mało mi zębów nie wybiła
Pitera: Stankiewicz swoją nachalnością sprowokowała Niesiołowskiego